Strona 1 z 1
impotencjato melomana
: 2008-03-10, 17:35
autor: Gacek
dzięcioł sobie dziuplę dłubie
ja dzięciołka bardzo lubię
lubię drzewa i zwierzaki
i przydrożne wiejskie krzaki
nawet się nie drapię w jaja
tak przyroda mnie nastraja
w tej przyrodzie nie bez winy
są dziewczyny jak maliny
wszystko w kolo żyje rucha
i dziewucha i starucha
kocham całe przyrodzenie
taki umrę się nie zmienię
wytłumacz mi idioto i głupi baranie
po co powiesiłeś ten fortepian na ścianie?
: 2008-03-10, 23:11
autor: Książę Półkrwi
niezłe, ale wytłumacz mi ostatni 2wers
: 2008-03-11, 08:26
autor: Gacek
Książę Półkrwi pisze:niezłe, ale wytłumacz mi ostatni 2wers
Księciunio, uprzejmie proszę:)
Podaj ci link, gdzie jest definicja impotencjato ( szczerze powiedziawszy dopiero wczoraj po raz pierwszy spotkałem się z tą definicją).
http://piszemy.pl/viewtopic.php?t=244
Tam jest wyraźnie napisane, że dwa ostatnie wersy nie mogą być związane z tematem banalnej historyjki i powinny one zawierać: coś mądrego,
coś głupiego...
Czy ten wiszący fortepian na scianie nie jest głupotą???
Pozdrawiam:)
[ Dodano: 2008-03-11, 08:38 ]
Ty zamieściłeś w swoim impotencjato coś mądrego, ja - coś głupiego, ale ważne, że forma jest zachowana i tekst jest pisany w oparciu o definicję.
P.S.
A co Ty taki dociekliwy?
Czy Ciebie to powinno interesować, gdzie mój sąsiad trzyma meble, choćby to był i fortepian?
Widocznie miał taki kaprys i zamiast obrazu powiesił sobie na ścianie fortepian

: 2008-03-11, 14:56
autor: Zupełnie Nikt
podoba mi się ta forma
: 2008-03-11, 15:22
autor: Gacek
:)
Zupełnie Nikt:)
Mnie też się podoba, ponieważ nie ograniczają mnie (zwłaszcza ostatnie dwa wersy) do trzymania się jakichś sztywnych ram.
Każda dowolność, daje szersze możliwości piszącemu:)
I żadem mędrzec nie zarzuci, ze to są rymy częstochowskie, ponieważ z założenia, to ma być banalna historyjka rymowana aa bb aa bb aa bb aa :)
: 2008-03-11, 20:19
autor: Książę Półkrwi
masz rację, choć preferuję opcję mądrą
: 2008-03-11, 20:57
autor: Gacek
Księciunio:)
To że mi przyznałeś rację, to już jest coś, chociaż to powinna być sprawa zupełnie oczywista.
Róznimy się księciunio zasadniczo w wbardzo wielu sprawach sie nie zgadzamy i nie rozumieny,
dlatego też pozwól, że dalej będę pisywał impotencjato ze swoimi głupimi opcjami 
: 2009-07-21, 06:54
autor: Gacek
Przypominam jak brzmiało "Impotencjato melomana" i że księciuniusieńku nie znając definicji Impotencjato zarzucił mi, że niby co ma fortepian do tego tekstu.
Odesłałem go tutaj
http://piszemy.pl/viewtopic.php?t=244
i mi przyznał rację.
Impotencjato melomana
dzięcioł sobie dziuplę dłubie
ja dzięciołka bardzo lubię
lubię drzewa i zwierzaki
i przydrożne wiejskie krzaki
nawet się nie drapię w jaja
tak przyroda mnie nastraja
w tej przyrodzie nie bez winy
są dziewczyny jak maliny
wszystko w kolo żyje rucha
i dziewucha i starucha
kocham całe przyrodzenie
taki umrę się nie zmienię
wytłumacz mi idioto i głupi baranie
po co powiesiłeś ten fortepian na ścianie?