tyle imion ile kreacji przywdziewanych nocą
za każdym razem gustowne i przylegające

gorset posłusznie uwydatniał to
co kąskiem łakomym się zdawało
nawet serce nauczyło się bić ciszej
tak by wyrzuty spały w zapomnieniu

wcale nie czuła się wyjątkowa
mimo, że przez chwile nią bywała
omamiana słowami lepkimi
przyjmowała pożądanie

nogi rozchylane tak chętnie
czuły kłótnie płótna z atłasem
jednak z przekorą pozwalały
by dotyk natrętem się stawał

świtem odwracała głowę
zmywając wczorajszy makijaż
wiedziała że wróci tam
gdzie nigdy kochać nie będzie

28.o1.2008

sonia:)
Smutno mi się to podoba. ( Jeśli mogę użyć takiego określenia).
Â?aden człowiek, ( a kobieta w szczególności ) nie powinien pogodzić się z tym, że nie przeżyje już nigdy w życiu tej pięknej, prawdziwej miłości....
Zawsze powinien wierzyć i marzyć...
Marzenia często się spełniają :)

jako, ze sie na wierszach nie znam ciezko mi cokolwiek wyrazic ale napisze choc,

ech...

wszelki duch pana boga chwalił...sonia...

chciałabym móc czytać częściej Twoje wiersze, Sonia.

...wstąpiałm na chwilę...odpocząć ...miło Was poczytać....

a nam popisać...? :)

cos jeszcze skrobnę przed wyjściem hahahahaa.....miło tu u Was:)

Sońka wiesz doskonale nie od dziś, że dobrze piszesz, więc nie skąp spragnionym.

chwycił za serce, tak jak Gacek - smutno się podoba. Jest taki wprost. Dobrze się czyta.

Nie znam Soni, ale po przeczytaniu tego wiersza, chcialbym jeszcze:)
Tylko może nieco więcej optymistycznie:)

Gacek Ciebie chyba galopująca skleroten dopada. Bywałeś na hybris i soni nie znasz??
Tylko siebie tam chyba tylko czytałeś i nie zwracałeś uwagi na pozostałych dobrze piszących.

[ Dodano: 2008-04-18, 23:29 ]
Jedno tylko wykreśl a w to miejsce wstaw usmieszek

hmmm, a ja coś więcej o wierszu
przeszkadza mi szyk trochę, bo tworzy melodyjność za którą nie przepadam:

np:
co kąskiem łakomym się zdawało

co zdawało się łakomym kąskiem itd

czwarta zwrotka pierwszy wers, wywaliłabym "tak"

ale ogólnie jestem na tak

pozdrawiam :)

...taki mam "sposób" pisania...nazwij to manierą...nie wiem:)...

a wiesz, że napisałam wiersz o podobnej tematyce kiedyś? jak wygrzebię to wstawię go!