Strona 1 z 1
obrzydliwie wiosennie
: 2008-04-27, 22:05
autor: elutka
wiosna pyszni się jak zwykle
nieprzyzwoicie świeżą zielenią
płatki maluje kolorem obficie
konkuruje z mdlącą wonią
słońce blichtrem jak retuszem
-rzemieślnik sprawny -kryje rys kiczu
a mnie tam rybka. lubię widoczkiem
nasycać me głodne oczy
niechaj się treli
niechaj się wiośni
niech kwili, niechaj ćwierka
byleśmy tylko nie rzekli kiedyś,
że z wiosny wyszła fuszerka
obrzydliwie wiosennie
: 2008-04-28, 09:52
autor: Boob
witaj
elutka
to prawda żaden landszaft pseudo artysty nie odda piękna wiosny w naturze. Jestem na tak. Pozdrawiam serdecznie. dziękuje

: 2008-04-28, 10:59
autor: Gacek
:)
A niech tam się treli
dla pani Eli :)

: 2008-04-28, 12:12
autor: Boob
i
świergoli 
: 2008-04-28, 12:35
autor: elutka
lepsza wiosna zieloniutka,
niźli zima bielutka
: 2008-04-28, 15:00
autor: Boob
a za mundurem panny sznurem...

: 2008-04-28, 15:01
autor: elutka
no to i ja w mundurku :)))) a jak!
: 2008-04-28, 15:03
autor: Boob
hahaha
brawo harcereczko elutko
podh. Boob XXI szczep HSPS im. Kurierów Tatrzańskich
: 2008-04-28, 15:03
autor: elutka
miło mi
zastępowa :)))))
: 2008-04-28, 15:09
autor: Boob
mnie również
ale druhna zastepowa ma barecik włozony nie zgodnie z regulaminem

: 2008-04-28, 17:15
autor: elutka
no... jakoś tak... zwisa...?

: 2008-04-28, 20:17
autor: anty-czka
Ela uważam, że rozrobiłaś zaczyn na świetny wiersz, ale niestety ciasto wyszło w niektórych miejscach lekko zakalcowate.
'wiosna pyszni się jak zwykle
(...)
niechaj się treli
niechaj się wiośni
niech kwili, niechaj ćwierka' - wg mnie to jest ten przecudny zaczyn ( nie jestem jedynie pewna kwilenia).
Zastanawiam się też, czy jeśli użyłaś leksemu 'wiośni' nie pójść dalej i nie stworzyć 'świeży się zielenią'.
Reszta jest twarda i zakalcowata. Czytając wiersz o wiośnie powinno się czuć jej świeżość i lekkość, a u Ciebie druga strofa wszystko psuje. Ostatnie wersy to już w ogóle nie są o wiośnie, to raczej moralizatorstwo.
: 2008-04-28, 23:41
autor: elutka
wiosna
nieprzyzwoicie świeżą zielenią
kolorem obficie motyli
wonią omdlewa, cudem owiewa
słonecznym ciepłem tuli
słońce
-artysta dusz, na modłę landszaftu
kwieciste rzuca półcienie
przywabia oczy, barwą uroczy
wiosenne zakwitnienia
niechaj się treli
niechaj się wiośni
niech ptaszy, niechaj ćwierka
byśmy się wiosny cudu opili
tych wiośnień, westchnień i ciepła
No dobra, Anty-czka! Pojechałaś mi po ambicyi :))))
: 2008-04-29, 07:02
autor: anty-czka
Ela wiedziaaaałaaam
Wiedziałam, że się nie obrazisz tylko zaweźmiesz i dasz nam do przeczytania ładny wiersz o wiośnie. Najbardziej podoba mi się trzecia zwrotka. Zastąpienie kwili - ptaszy jest rewelacyjne.Omijam jedynie w niej slowo 'cudu'.
Dzięki.
Szkoda mi wersu 'wiosna pyszni się jak zwykle'.
: 2008-04-29, 08:20
autor: Boob
witam
druhnę elutkę
jestem zdania, że druhna zastępowa szybko awansuje na druhnę przyboczną
pozdrawiam serdecznie.dziękuje

: 2008-04-29, 08:57
autor: elutka
Antyczka, jeszcze sie uleży i poprawi :))
Boob, Elutka już w demobilu :)))
A za co dziekujesz? ja dziekuje :))
: 2008-04-29, 17:14
autor: anty-czka
Elka dlaczego zdjęłaś mundur?
P.S. Teraz czekam już nie tylko na 'wiosenne zakwitnienia', ale również 'na uleżenia', którymi mam nadzieję, się podzielisz.
: 2008-04-29, 20:11
autor: elutka
Wyrosłam z niego, Anty-czka... chyba
Gdy poprawie jeszcze tekst, to na górze edytuję :)