Limbus

Uwierzyć w świat perspektywą Nikifora,
ostre kontury tulą gamę barw.

Pejzaże biegną prosto w punkt,
idyllicznie stworzony krajobraz dnia.

Zamknięte oczy, otwieram dłonie,
by uchwycić cząstkę raju.

Jest wyobraźnia, upływający czas,
splatają się meandry ludzkich spraw.

Rozpędzony życiem każdego dnia,
odbijam się od muru codzienności.

Miraże szczęścia uciekają przez palce,
a ja wpadam w otchłań nicości.

Boob, bardzo dobry wiersz. Tylko ostatni wers wg. mnie kontrowersyjny.
Pozdrawiam :)

Boob pisze:Uwierzyć w świat perspektywą Nikifora,

Boob:)
Będac małym brzdącem w Szczawnicy, widziałem Nikifora i jego "prymitywne" malunki, jak siedział na ławeczce i tworzył " na żywo" podpisując je: Nikifor REX. Gdybym wtedy zamiast lodów i innych pierdułek kupił kilka jego prac, pewnie bym dzisiaj był bogatym człowiekiem i pewnie jeździłbym...




lepszym rowerem

Witaj Boob:)

Uwierzyć w świat perspektywą Nikifora,
ostre kontury tulą gamę barw.

no nie wiem- Nikifor malował raczej prosto, gdzie ta ostrość?

Przesłanie wiersza bardzo szlachetne , każdy ma marzenia, dąży do tej idylicznej szczęśliwości, a życie jakie jest każdy widzi ale formę bym jeszcze dopracowała...
pozdrówka

lilak
Szanowna peelko ostrość w pracach Nikifora polegała na tym, że "ostra kreska" (najcześciej czarna) kończyła (odcinała) motyw (kadr) i malarz następnie wypełniał te kontury kolorami.Bajecznymi kolorami.
Tak w jego pracach była genialna prostota rysował tak jak widział ze swojej perspektywy (klasyczny przykład to perspektywa drogi). Tak więć droga peelko obrazy zewnetrzne to co widzimy nie zlewają się bo przestrzeń zawsze jest odcięta kreskami i krawędziami.Ale przepraszam za ten mały wykład ale staralem się to jakoś wytłumaczyć.
Masz rację moje teksty wymagają dopieszczenia szczególnie kobiecą ręką Ja jestem prymitywistą jak Nikifor w pisaniu i do tego jeszcze kuleję
Dziękuje za wizytę i poczytanie. Pozdrawiam serdecznie.dzięka

Gacek
Ciekawa jest Twoja historia bo dokladnie było tak z moim ojcem który właśnie kupił taką pracę od Nikifora na deptaku a namalował ją na papierku po czekoladzie. I wtej chwili wisi nad moim biurkiem.To była m.in. inspiracja do napisania tego tekstu. Nikifor podpisywał się również jak NEYSTOR tak jak to zrobił na obrazku którego jestem w posiadaniu.
Masz rację, że jedynie można kupic sobie rowerek za dopłatą on takich prac namalował klika tysięcy
Pozdrawiam serdecznie.dziękuje

witaj
Elutka
Pewnie masz rację, że przegłem palkę tym ostatnim wersem i spotengowalem potęgę ale jest mi tak źle...
Pozdrawiam serdecznie. dziękuje

Boob :) dzięki za wykład o twórczości Nikifora chyba lepiej znam się na "słowie pisanym" niż na kresce Nikifora, ale człowiek pono uczy siem do śmierci

Uważam, że napisaleś bardzo dobry wiersz Boob.
Ostatni wers mi nie przeszkadza, każdy od czasu do czasu wpada w 'międzyświaty nicości'. Pełnia i pustka są nierozerwalnie ze sobą związane, obie wzajemnie się warunkują i dopełniają.
Nic nie jest trwałe, dane raz na zawsze, nic.
Wszystko jest zmienne "wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija", to dlaczego smutek czy ból miałby nie przeminąć (?)

gacus cos ci sie pomylila szczawnica z krynica
czyli go nie widziales
bo z tego co wiem on krynicy nie opuszczal

czyżby fobiaczek gustował w tworczości Nikiforka?

nie
nie jestem naiwny

Chyba wyjeżdzał, niekoniecznie dobrowolnie, ale...wracał.

A co sztuka ma wspólnego z naiwnością?

Roksana K.
Chyba można doszukać się jakiegoś związku między sztuką a naiwnością.
Naiwność - Â?atowierność, że sztuka (poezja) może być (jest) poszukiwaniem dla rozwiązań alternatywnych np. ucieczki od problemów, rzeczywistość na którą się nie zgadzamy.
pozdrawiam.

Dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie.

"Boob", od kiedy jesteś "fobiakiem"? To było pytanie skierowane do niego, ponieważ to on napisał o naiwności.

Pozdrawiam.

Roksana K.
Wybacz, fakt nie jestem "fobiak(iem)"
pozdrawiam.

Boob pod SWOIM dobrym wierszem przepraszasz kogoś, ze nie jesteś Fobiakiem???
Z całym szacunkiem do Fobiaka, jestem delikatnie mówiąc zaskoczona Boob.

[ Dodano: 2008-05-29, 18:23 ]
szacunek do czy dla? Nie chce mi się szukać

anty-czka
Potraktowałem uwagę Roksany K. żartobliwie i w taki sam sposób odpowiedziałem.Zostałem "skarcony" jak uczeń szkoły podstawowej który bez zgody pani zabiera głos nie podnosząć najpierw palca do odpowiedzi.
Nie utożsamiam się z "fobiakiem".
Pozdrawiam serdecznie.dziękuje

Boob no cóż z bywa;)
P.S. Mój post równiez powinieneś potraktować przymrużeniem oka.
Poważnie proszę mi tylko odpowiedzieć na pytanie - do, czy dla?

z całym szacunkiem dla
i tak potraktowalem też Twój post
pozdrawiam.

anty-czka
jest mi naprawdę miło, że mój tekst Ci się spodobał.
dziękuje