Strona 1 z 1

do niewiemkiedy

: 2008-06-26, 19:15
autor: fonetycznie
moje oko
układa się do snu,
kiedy za osłoną
bijącego na alarm szaleństwa
pojawia się przyjemne zmęczenie
całodobową strofizacją
samożywnego układu poetyki zmyślonej

wtenczas drugie
w kulminacji nicnierobienia
maluje się w świetlanej feerii
i snuje nocną opowieść
do niewiemkiedy

: 2008-06-26, 19:30
autor: Roksana K.
..."nic-nie-robienie", koszmarnie kocham to słowo.

: 2008-06-26, 19:32
autor: fonetycznie
a mi póki co jest obojetne.
a jak sam wiersz?

: 2008-06-27, 00:17
autor: Roksana K.
Sam wiersz bez tego słowa i paru innych utrzymanych w tej samej tonacji, byłby "niewiemczym".

Pozdrawiam, Roksana K.

: 2008-06-27, 13:03
autor: fonetycznie
nie masz pojęcia, że o to chodziło.

: 2008-06-27, 22:03
autor: Wojciech Graca
zawsze tak piszesz?

: 2008-06-28, 00:13
autor: fonetycznie
Nie, rzadko kiedy.
Wolę inne tematy.

I to w pierwotnej wersji nie był wiersz, ale na próbę na tę stronę zmieniłem nieco jego przeznaczenie.
Czemu pytałeś?

: 2008-06-28, 14:02
autor: Wojciech Graca
Pytałem, ponieważ się zdziwiłem.