nie śpiewałam dawno, zapomniałam nutek
tango bardzo retro zatrzymane w sepii

z duszą na ramieniu milknie echo gwaru
uśpiona czarami, czarami w milczeniu

przebrzmiałe akordy żyją własnym życiem
klucz na pięciolinii skręca się z niesmakiem

zapomniałam nutek, odkurzam śpiewniki
zapatrzona w barwy przydeptuję kroki

Ela dziwny jest ten wiersz. Wg mnie taki ni pies ni wydra.Rytmika wprost wymusza w nas oczekiwanie na rym. Rymu nie ma. Ale nie ma też niczego, co mogloby ten brak zrekompensować.

Masz rację, jakies takie pitu pitu mi wyjszło :)

witaj
elutka
Ja nie jestem taki "wymagający" i nie przeszkadza mi tak bardzo brak tzw, poprawności warsztatowej. Ten wiersz ma w sobie to coś... W Twoich utwory z serii ***** dostrzegam pewne podobieństwo. Ja jestem na tak.Pozdrawiam serdecznie. dzięka

dzięki, Boob. Ja nie jestem przekonana.
Ale miło, że ta "seria" ma coś, cokolwiek by to nie było :)

[ Dodano: 2008-08-06, 08:27 ]
coś tu sobie pozmieniałam... no to teraz tak:

nie śpiewałam dawno, zapomniałam nutek
tango bardzo retro zatrzymane w sepii

z duszą na ramieniu milknie echo gwaru
uśpiona czarami, czarami w milczeniu

przebrzmiałe akordy żyją własnym życiem
klucz na pięciolinii skręca się z niesmakiem

zapomniałam nutek, odkurzam śpiewniki
zapatrzona w barwy przydeptuję kroki