Zwierzenie
: 2008-08-07, 12:23
Czasem o Panie
bywam jak ten piasek,
drobny i kruchy,
co kropla deszczu
rozmywa go
i czyni z niego błoto,
już nie lśni jak złoto.
Czasami Panie
gaśnie we mnie radość.
Ogarnia mnie niemoc
i brak we mnie tchnienia.
Nie potrafię nikomu
okazać pocieszenia,
bo życia we mnie nie ma.
Lecz czasem o Panie
w szaleństwo popadam,
jak małe dziecko
szczęścia się domagam
i sama wtedy obdzielam miłością
świat cały -
z radością ,
by choć przez chwilę
stał się doskonały.
bywam jak ten piasek,
drobny i kruchy,
co kropla deszczu
rozmywa go
i czyni z niego błoto,
już nie lśni jak złoto.
Czasami Panie
gaśnie we mnie radość.
Ogarnia mnie niemoc
i brak we mnie tchnienia.
Nie potrafię nikomu
okazać pocieszenia,
bo życia we mnie nie ma.
Lecz czasem o Panie
w szaleństwo popadam,
jak małe dziecko
szczęścia się domagam
i sama wtedy obdzielam miłością
świat cały -
z radością ,
by choć przez chwilę
stał się doskonały.