Strona 1 z 1
Biała koperta
: 2008-08-11, 11:16
autor: Dawid D.
Zerwałem czerwoną pieczęć
Z białej delikatnej koperty,
Wsunąłem ostrożnie palce
W wąską przestrzeń,
Pomiędzy klatkę aksamitnego smaku
By zawiesić swe myśli
W gorącym aromacie tekstu.
Rozpostarłem swe zgłodniałe oczy
By przeniknąć zawartość
Perłowo lśniącej kartki.
Nie bój się
Tylko ja tę wiadomość odczytam…
Ogarnij mnie swym oddechem
Niech słowa tworzą dzieło.
Re: Biała koperta
: 2008-08-11, 11:43
autor: cieniu1969
Zerwałem czerwoną pieczęć
Wsuwając ostrożnie palce
W wąską przestrzeń,
Pomiędzy klatkę aksamitnego smaku -wytłumacz klatkę
By zawiesić swe myśli
W gorącym aromacie tekstu.
Rozpostarłem swe zgłodniałe oczy -tu to już nawet nie do bani
By przeniknąć zawartość -by by by
Perłowo lśniącej kartki.
Nie bój się
Tylko ja tę wiadomość odczytam… i po co te tłumaczenia
chyba że ona wie o twoim długim języku
Ogarnij mnie swym oddechem
Niech słowa tworzą dzieło.-łoooooooooo zbyt wzniosło tu
: 2008-08-11, 18:33
autor: organza
A ja jestem pod wra¿eniem. Klatka moim zdaniem - koperta jest klatk± dla listu, tak sobie t³umaczê. Nawet ta wznios³o¶æ jako¶ mnie nie razi, bo wiersz jest przesycony oddzia³ywaniem na zmys³y, a to lubiê, ale ja siê nie znam ;)
Ostatnio nie piszê i nie czytam, wiêc tym barzdziej dziêkujê autorowi za tak± chwilê przyjemno¶ci.
Pozdrawiam.
: 2008-08-11, 20:17
autor: Książę Półkrwi
czytałem już różne metafory cipki,
ale takiej jeszcze nie!;)
ciepła oda rozdziewiczająca
: 2008-08-16, 12:32
autor: ann13
ja bym tak dała
erekcjato pod przymusem
Zerwałem czerwoną pieczęć
Z białej delikatnej koperty,
Wsunąłem ostrożnie palce
W wąską przestrzeń,
Pomiędzy klatkę aksamitnego smaku
By zawiesić swe (wywal, bo wiadomo, ze nie kryśki z gazowni)myśli
W gorącym aromacie tekstu.
Ogarnij mnie swym oddechem
Niech słowa tworzą dzieło.
Rozpostarłem (dziwnie, bo to chyba zez rozbiezny, za to wzrokiem można już pomanipulować) swe (też niepotrzebne) zgłodniałe oczy
By przeniknąć zawartość
Perłowo lśniącej kartki.
wezwaniu do woja
[ Dodano: 2008-08-16, 12:33 ]
tutaj też jest głupio
Z białej delikatnej koperty,
Wsunąłem ostrożnie palce
jeśli z, to można wysunąć, a wsuwa się raczej do
Re: ja bym tak dała
: 2008-08-29, 08:46
autor: Dawid D.
Dziękuję za czas spędzony nad interpretacją mojego wiersza. Każda porada, krytyka jest mile widziana ;) Nie chciałbym być gruboskórny, ale proponowałbym popracować nad odczytywaniem interpunkcji:
Napisałaś:
[ Dodano: 2008-08-16, 12:33 ]
tutaj też jest głupio
Z białej delikatnej koperty,
Wsunąłem ostrożnie palce
jeśli z, to można wysunąć, a wsuwa się raczej do
Przeczytaj jeszcze raz, proszę i zwróć uwagę na interpunkcję:
Zerwałem czerwoną pieczęć
Z białej delikatnej koperty,
Wsunąłem ostrożnie palce
W wąską przestrzeń,
Pomiędzy klatkę aksamitnego smaku
By zawiesić swe myśli
W gorącym aromacie tekstu.
Zerwałem tą czerwona pieczęć z czegoś, prawda? Z białej koperty.
Wsunąłem palce pomiędzy coś, prawda? w wąską przestrzeń.
A o wszystkim informuję Cię interpunkcja, prawda?
Mam nadzieję, że teraz widzisz, to, co wcześniej napisałem, ma swoja składnię.
Pozdrawiam