stary urzędnik ugrzązł w stercie papierów
stosy dokumentów piętrzą się na biurku
nie wychyla się zza stołka
ze światem kontaktuje się decyzajmi
zwiniętymi w kulkę i rzucanymi
w pustą przestrzeń
gdy ma lepszy dzień
puszcza samolociki

lampka już nie działa
prąd dawno odcieli
i tak jest ślepy

oddana sekretarka czuwa
chwyta kulki
chłopca na posyłki
kiedyś uderzył samolocik w głowę
ubdurał sobie że to instrukcja
polecenie służbowe
jak robić porządki
a więc robi
bałagan

czasem przychodzą nowi petenci
przecież napisane że zamknięte
już dawno na emeryturze
stary urzędnik
zwija kulki i składa samolociki

Nie rozumiem tu 'chłopca na posyłki'.

[ Dodano: 2008-08-21, 19:20 ]
Proszę to wygumkować - już zrozumialam.

[ Dodano: 2008-08-21, 19:31 ]
Nie, jednak chyba nie rozumiem

szkoła rozumienia
polecam, przyda się tobie

Przestań, przeczytaj głosno trzy razy i sam zobacz, że jest błąd logiczny.

po prostu jesteś głupia jak but

No

[ Dodano: 2008-08-21, 22:29 ]
bo ciebie czytam

na to wychodzi