[center]Ten wiersz stworzyłem tylko dla ciebie,
bo jesteś boska, zwiewna jak mgiełka.
Wśród mórz, na ziemi oraz na niebie,
tyś wyjątkowa! Moja perełka.
Twoje oczęta - niebieskie oczy
są najpiękniejsze i takie twoje,
z tobą dzień każdy śliczny, uroczy
jest piękną bajką! Aż sam się boję
czy nie rzuciłaś na mnie uroku?
Czy to normalne, że widząc ciebie
marzę codziennie, prawie od roku,
żebyś mą gwiazdką była na niebie.
Wiem, nierealne moje marzenie,
lecz marzył będę do świata końca.
Możesz się złościć - ja się nie zmienię.
Cudowna! ÂŚliczna! Gwiazdeczko lśniąca!!! [/center]

witaj
Gacek
Najpierw Konstelacja Miranda X, teraz Twój wiersz Moja gwiazdeczka i w ten sposób wypełnia nam się gwiazdozbiór na nieboskłonie erekcjato Jednak wracasz wciąż do jakieś platonicznej miłości.... bo to już nie pierwszy raz . Bardzo, bardzo lirycznie.Pozdrawiam serdecznie .dzięka

Boob:)
Dzięki za przeczytanie i komentarz:)
Ja chyba już do końca życia będę kochał platonicznie
Ale od czego moja wyobraźnia???
To wszystko wtedy staje się takie realne....
Pozdrawiam

Jako romantyczce ,
mam nadzieje że będzie wybaczone,
że zachwyciłam się tym wierszem
bo sobie wyobraziłam czasy gdy
byłam młodą narzeczoną,
tylko dlaczego poeci piszą wiersze
tylko o niebieskich oczach kobiecych
czy czarne nie są tego warte?
czy o brązowych jest zabronione?

Kati.r:)
A czy to moja wina, że moja gwiazdeczka nie ma czarnych oczu, tylko śliczne niebieskie oczęta?
Rzuć niebieski cień na swoje powieki, a może znajdzie się jakis śmialek, który dostrzeże w Twych czarnych oczach barwy błekitu
Dzięki za przeczytanie i post romantyczko

Gacku....toż kolana uginają się paniom po przeczytaniu...kraina miodem i ślinką płynąca........

sonia pisze:Gacku....toż kolana uginają się paniom po przeczytaniu...kraina miodem i ślinką płynąca........

Sonia:)
I o to biega, żeby było miło, ślicznie, sympatycznie

Pewnie awangardowi literaci, czy poeci różnej maści, oprócz nadmiaru zaimków i archaizmów doszukaliby się 100 innych niedoskonałości, ale nie wiedzieliby jednego:
Ten wiersz był napisany szczerze, sercem, bez nutki fałszu.
Dzięki za przeczytanie.
Pozdrawiam:)

Pisanie sercem to chyba jakaś nowa terapia kardiologiczna.
Stwórzcie z komarem duet autorski - uśredni się i o połowę mniej badziewia tego typu przyjamniej spod tych dwudziestu palców i dwóch podrobów będzie wychodzić.