Bez zasad
: 2006-10-15, 05:48
Walcz! - krzyczy pompa ciała
Po co? - pyta ciało duszy
Dusza milczy, dopinguje
Ręce podają setnego dziś papierosa
A prawda kryje się za plecami fałszu
Klatka ze szkła, mistyczne ciało niewoli
Nie uciekam! Bo po co?
Nie kochać, to wolność
Nie przenikać, to niewola
Dusza milczy, dopinguje
Zdeterminowana początkiem
Scenariusz lokomotywy
Dźwięk blaszanego bębenka
Ostatnim ogniwem nie będę ja
Nie będzie małpa ani warzywo
Będzie potwór, kto go powstrzyma?
Rozkład? Przeniesienie świadomości
Do roku klamry 6666
Długa droga, pewna...
Spotkamy się jeszcze, w atomie
Spłacę długi, oddam kolejne atuty
Poznam czerń i mrok, lepiej
Gościnnie orbitując wokół ziemi
Zwycięzca ugra siedem bez atu,
Na kościach
Ciała wstaną rumiane i blade
Tylko kto zapali znicz?
A atuty początku staną się...
Kto może zgadnąć czym?
Po co? - pyta ciało duszy
Dusza milczy, dopinguje
Ręce podają setnego dziś papierosa
A prawda kryje się za plecami fałszu
Klatka ze szkła, mistyczne ciało niewoli
Nie uciekam! Bo po co?
Nie kochać, to wolność
Nie przenikać, to niewola
Dusza milczy, dopinguje
Zdeterminowana początkiem
Scenariusz lokomotywy
Dźwięk blaszanego bębenka
Ostatnim ogniwem nie będę ja
Nie będzie małpa ani warzywo
Będzie potwór, kto go powstrzyma?
Rozkład? Przeniesienie świadomości
Do roku klamry 6666
Długa droga, pewna...
Spotkamy się jeszcze, w atomie
Spłacę długi, oddam kolejne atuty
Poznam czerń i mrok, lepiej
Gościnnie orbitując wokół ziemi
Zwycięzca ugra siedem bez atu,
Na kościach
Ciała wstaną rumiane i blade
Tylko kto zapali znicz?
A atuty początku staną się...
Kto może zgadnąć czym?