gdybym zasnąć nie mogła ułożona z głową w chmurach
z kacem w bezgłośnym myśleniu

z ręką zdrętwiałą od kształtu kułaka
bogactwem napiętnowana

słów wyrzyganych z ksiąg mędrców znaczonych
pismem niezrozumiałym

odwrócona do północnej bramy gdzie czarci pilnują
dwojakiej cnoty, to ścianie

cienie z wczoraj czy z jutra w płaszczach gwiezdnych
i pyle na koniach nadjadą jak rycerze

czarnogłowej hydry bo biała spadła przedwczoraj

bardzo ładny ten tekst
poetyczny taki i w ogóle..

ale gdybyś...to co?
orzeczenia tam na końcu brakuje mi ( albo coś mi się myli )

wlasnie cieniu, gdyby...to...?

nie sposob nie zasnac z glowa w chmurach.
calosc troche jak bajka z krain, ktore lubie.

lila no spadła:)

no ale mnie się to nie klei w zdanie nadal

gdybym zasnąć nie mogła.....
.....
.....
.....
.....bo biała spadła przedwczoraj

no i nie wiem a strasznie mnie zaintrygowało noo..

ale ty sie czepiasz
ty pomóż a nie-no ale kolezanka nooooooooooooooo:)

no nie wiem jakie bylo zamierzenie noo ...
moze tak:

gdybym zasnąć nie mogła ułożona z głową w chmurach
z kacem w bezgłośnym myśleniu

z ręką zdretwiałą od kształtu kułaka
bogactwem napiętnowana

słów wyrzyganych z ksiąg mędrców znaczonych
pismem niezrozumiałym

odwrócona do północnej bramy gdzie czarci pilnują
dwojakiej cnoty - *to* na ścianie

cienie z wczoraj czy z jutra w płaszczach gwiezdnych
i pyle na koniach *nadjadą* jak rycerze

czarnogłowej hydry bo biała spadła przedwczoraj


czyli gdybym zasnąć nie mogła......(to) ....cienie nadjadą :) ???

liluś
chyba cie musze ucałować
rzecz jasna w czółko zaraz sobie złożę to do kupy:)

to na* ścianie
na* jeszcze zjadłaś na kolacje :)
oj nie ma za co
az spac pojde bo bajkowo to nastraja jakos
a ze chmielowe cienie juz mi nadjezdzaja powoli do glowy to tym chetniej