bierzesz mnie zawsze tak niespodziewanie od tyłu
gdy właśnie ruszam łyżką w pomidorowej
i szybkimi posuwiście zaokrąglonymi ruchami bioder
mieszasz rytm przedostniego tanga w paryżu
a otwarte na świat kuchenne okno
wynosi nasze wielokrotnie powtórzone orgazmy
donosząc uprzejemym sasiadom
że wyrywajac mi z piersi głębokie westchnienie
zabierasz przyspieszony w gorączce oddech
ostatni
erekcjato z ostatniej chwili
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości