wiem
że lubisz na mnie patrzeć
przez okno
przez pryzmat potrzeb
albo z perspektywy
kiedy robię to wszystko
co każda żona i matka powinna
kiedy wychodzę i wracam
do pracy
albo z siebie
zdejmuję makijaż
i sukienkę wieczorem

przyglądasz się leżąc obok

prosisz
żebym się rozsunęła
i zrobiła trochę ciasnego miejsca
dla języka
a na dowód wzdychała
najgłośniej jak umiem
robiąc loda





























































































twojemu ojcu

ja pierdole

[ Dodano: 2013-06-11, 17:23 ]
ups... wyrwalo mi sie
zapomnialem gdzie jestem

a fuj!

oj oj oj Pany!
wnioskując po szczątkowych komentarzach- za bardzo poleciałam
cóż
może będzie lepiej
następnym razem




















z dziadkiem

nie wybrzydzam, ale ten mechanizm rodzinny opisało już jakieś 1000 nicków, wolę marię



































która do mnie nie dotarła :P

ech...
szczerze mówiąc, ja też czasem wolę

















jak do mnie nie dociera













rodzina

no jest po bandzie... strzelałem, że sąsiadowi... ann pewnie ma rację, ale niewielu piszących tak szybko wchodziło w formułę...

och, dear dean!
dzięki

...na skutek twojego komentarza mam obawy...
















o sny niepokojące

szukaj w nich swojego animusa - pojawi się pod postacią starca, niemowlęcia albo hermafrodyty...

oby!
brzmi kusząco