ech
musze sobie echnac
aby nie zdechnac

gdzie te baby
z cyckami
jak reaktory atomowe
z przeciekami
niosace zgube XY
albo rozkolysanymi
walacymi
raz z prawa
raz z lewa
po ryju

ech
musze sobie echnac
aby nie zdechnac

a ty mi tu
chudzinko
z twoimi sliweczkami
troche wiekszymi od zbysiowych
chcesz swiat zawojowac

ech
musze sobie echnac
aby nie zdechnac

nie spojrzalbym na ciebie
gdyby nie te twoje oczy
blyszczace






































































































































w szklance

echhh.. no zajebiste, no, chociaż lekutko krwiozercze (chyba,że to wiśnia , ta szklanka)
a jesli te cycki ,to węgierki, a nie mirabelki, też pół biedy , co prawda z nędzą, ale może ujdą w tłoku
ściśnięte ;)

ten gniot jest tak prosty, ze nie wypada mi sie wymadrzac

błyszczące masz żle, i raczej chudzinko, a nie chodzinko

[ Dodano: 2006-12-14, 19:53 ]
pijaczka?

poprawilam byki.
a co to to xy? i jak to w szklance?

tyle bykow juz dawno nie walnalem, mialem w kazdym wersie byka
chyba sie roztargnalem

[ Added: 2006-12-14, 19:57 ]
to sa chromosomy


[ Added: 2006-12-14, 20:07 ]
lila, jak to sie stalo, ze moj gniot znalazl sie nad listewka?

jej oczy blyszczaly odbiciem na dnie szklanki, znad szklanki, chociaz ukryte pod rzesami.
nigdy wczesniej, ani nigdy pozniej peel takich oczu nie widzial.

niepotrzebnie tlumaczylem bo twoja interpretacja jest lepsza, zaraz usune

"lila, jak to sie stalo, ze moj gniot znalazl sie nad listewka?"
chcialam ocenic i nie trafilam w to co trzeba juz jest ok.

mnie to sie czaem marza
piersi jak z rodzaju DD
Gdzie ich szukac ?
Jak wszedzie rodzynki.

Mężczyźni nie potrafią patrzeć. Radzę przyjąć taktykę Casanovy propan.

[ Dodano: 2006-12-14, 21:45 ]
Fobiak. To erekcjato nie robi na mnie wrażenia. Prawdopodobnie dlatego, że od ponad dwóch lat "słyszę" Twoje stekania, wzdychania i narzekania, bo nigdzie baby sobie znaleźć nie możesz. Spraw, żeby coś we mnie drgnęło, zaskocz, jak to niezwykli robić mężczyźni.

zaskoczeniem mialo byc to, ze ona nie dosc, ze jest chuda to i slepa na swoja niedowage, czyli modna, peel juz nie patrzy na nia tylko wglebia wzrok w szklanke cahl a mnie tam nie ma

aaa, to on naduzywa.. hmm, tak sobie własnie pomyslałam, w sumie, bo ona musi przeliczac kalorie , a w wyskokowych jest najwięcej ;P)

Fobiak... jesteś w każdym zdaniu, które wypowiadasz.

czy wy wiecie do czego sluzy szklanka?
mozna w niej trzymyc, trzecie zeby, jakies protezy np. sztuczne oczy, ale taki dokladny to ja byc nie chcialem

Pozdrowienia dla wszystkich chudzinek z cycuszkami w kształcie śliweczek.
- tłusta Roksana K.-

oj, ja to się wygłupiam, bo od razu wiedziałam, że to student medycyny był, ze wskazaniem na sądową
i trzyma tam oczy niebieskie
na ćwiczenia
z geometrii tęczówek :P)

cofam moj ostatni koment w takim razie i podkladam koment olgi bo sie zakrecisz jeszcze z tymi interpretacjami, tam nie bylo zadnego studenta ani laboratorium tylko zwykla sypialnia z nocna szafka

hah, no to ja mam jeszcze takie wizje lokalne (papierki lakmusowe dzisiaj mi spadły na podłogę, to moge pofantazjowac)

... oczy w szklance...
1. makabryczna wizja osoby, która protezy ponasza, wkładajac je na noc do soli fizjologicznej
2. posługujac się przenosnią mogą oznaczac takze zaslepienie jakieś i ograniczony widnokrąg, oraz malejacy horyzont z niepokreceniem głową na boki włącznie
3. albo ona pije - a on nie moze od niej wzroku oderwać liczac kolejne chausty nie popijane woda zamiast , bo jest zaprawiona w bojach , sytuacja moze byc odwrotna, on pije - ona mu liczy
4. on jest romantykiem i zwyczajnie widzi jej pojasniałe oczy odbite w kolorowej koniecznie szklance na glinianej podstawce
5. ona jest wielbicielka niskokalorycznej diety i lubi popluć pestkami od wiśni (szklanek nadgniłych), jak bronka z niedaleko od szosy, a on uwielbia te jej ekstrawagancję

ponieważ nie do końca mogę zebrać mysli przelotne, wiec na zraziku z cebulka, to byłoby na tyle tych moich posuniec
oczami w szklance:)

[ Dodano: 2006-12-15, 12:04 ]
ps.
w sumie najgorzej mnie martwi, ze ona takie małe te cycki ma....

a Wy cały czas o cyckach
ale wolę cycki niż sztuczne oczy

no bo cyki sa najwazniejsze,

dean, mhm , masujemy, zeby urosły

chociaż do brzoskwini :)

cycki najszybciej rosna jak sie ciala nie oszukuje i sie nocami nie odchodzi od lodowki
albo po zaplodnieniu

tak, cycki są istotne... wszystkie (?) zwierzęta uprawiają seks "od tyłu"... tylko homo sapiens (czyżby sapiens?) "po bożemu"... jako, że dupka stanowi bardzo atrakcyjny element w trakcie aktu... cycki musiały urosnąć, aby ją przypominać... no i kontakt wzrokowy jest oprócz tego... jeśli nie po ciemku...

haha, nooooo
po cyckach wiem, czy juz przytyłam, czy własnie udało mi się zgubic dwa deko w lesie na grzybach ;P)

ech, ale zajść nie przewiduję

one rosną także tuż przed, dodam, bo Ci umkneło
a o innych powodach nie wspomnę, bo sa zboczone :)

a tego jeszcze nie slyszalem, ze cycki rosna jak grzyby po deszczu

no bo najszybciej to rosna jednak
w ustach:P)

a od kiedy cycki sie mieszcza do ust?
chyba mowisz o rodzynkach?

Podobno mężczyźni zwracają wieksza uwagę na pośladki niż na piersi.

o pinezkach akurat
złośliwiec;P)
trochę to sie kazde zmieszcza, bo jak się popiesci, to sie ponoć wszysko zmiesci :P)

cahl kobiety zwracaja uwage u mezczyzny na oczy i posladki
ann13 niech beda pinezki

ja słyszałam że niektórzy to lubią , jak cała pierś mieści się w ustach

ja lubię!

tutaj wszystkiego mozna sie dowiedziec.

Fobiak... niektóre kobiety upodobały sobie również szerokośc barek i wielkość dłoni, stopy.

wyjatki sa wszedzie
to juz wiem dlaczego mnie kobiety nie lubia, pewnie dlatego, ze jestem chucherko

nie zmieścisz dean całej kobiecej piersi w ustach; przynajmniej nie piersi, która będzie rozmiarami przypominała moją.

to one się nie znają, bo chucherka dobrze wchodzą między uda
a wzrostu ile masz ? , bo zapomniałam

159cm

oszukujesz
to pewnie przed zdjęciem trepów

cahl... zamierzasz mi ją udostępnić do testów?

jj rzekl dzisiaj konspiracyjnym szeptem, ze uwielbia drobne piersi, ktore mieszcza sie niemal w dloniach.
i kocha dojrzale, drobne kobiety.

do bani i już
cyce jak donice ..mogą być
śliweczki ujdzie w tłoku

masz ty szczęście że o rodzynkach nie wspomniałeś

dean pisze:tak, cycki są istotne... wszystkie (?) zwierzęta uprawiają seks "od tyłu"... tylko homo sapiens (czyżby sapiens?) "po bożemu"... jako, że dupka stanowi bardzo atrakcyjny element w trakcie aktu... cycki musiały urosnąć, aby ją przypominać... no i kontakt wzrokowy jest oprócz tego... jeśli nie po ciemku...

Seks odgrywa istotną rolę w społeczności bonobo. Stosunki seksualne są używane do powitań, rozwiązywania konfliktów i pokonfliktowego "godzenia się", a także jako przywilej udzielany przez samice w zamian za pożywienie (prostytucja?). Bonobo są jedynymi poza człowiekiem przedstawicielami naczelnych, u których zaobserwowano pocałunki językowe, spółkowanie pochwowe w pozycji twarzą w twarz, ocieractwo genitalne pomiędzy dwoma samicami (w języku Mongandu: hoka-hoka), ocieractwo genitalne pomiędzy dwoma samcami (ang. "penis-fencing"). Wszystkie te zachowania zachodzą zarówno pomiędzy członkami rodziny (blisko spokrewnionymi osobnikami) jak i innymi bonobo w stadzie. Bonobo nie utrzymują stałych związków rodzinnych. Dostępność seksualna samic spowodowała zupełny brak zachowań agresywnych u samców bonobo. U najbliżej spokrewnionych gatunków (Pan troglodytes, Homo sapiens) system "reglamentowanego seksu", jakim posługują się samice w procesie doboru płciowego, powoduje eskalację tego typu zachowań.

(Powyższy fragment pochodzi z: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bonobo , ale w necie i nie tylko można znaleźć wiele opracowań na temat tego gatunku szympansów. Zawsze irytował mnie fakt, że mimo tego, iż Bonobo są znacznie bardziej rozwinięte społecznie i umysłowo od grup naczelnych, którymi badacze zajmują się wręcz nagminnie, to jednak są one ustawicznie pomijane w produkowanych na masową skalę programach edukacyjnych. Dzieje się tak ze względu na ich 'otwarty' stosunek do seksu, który burzy powszechny (zwłaszcza w kręgach katolickich) pogląd utrzymujący, jakoby zwierzęta parzyły się wyłącznie w celach rozrodczych i nie wcielały w czyn jakichkolwiek fantazji).

pozdr.

fobiak - widzę, że od dłuższego czasu nie pojawiają się poprawki (zresztą dla mnie to całkiem niezłe erekcjato), przenoszę je więc tam, gdzie jest jego miejsce.

dziękuję, santa... teraz to już będę mógł w pełni brylować obyciem w tym temacie