Strona 1 z 1

erekcjato prawdziwe

: 2006-12-17, 00:25
autor: dean
dookreślony
wyjęty przed nawias
spierwiastkowany
z palcem we własnej dupie

tak, lubię ruchać
i nie tylko swoje kolejne kobiety
tak, złamany kutas ze mnie
możesz sobie odejść

jebana prawda cię wyzwoli
wyzwoliła?
nie jestem kurwa taki miły
jak się wydawało?
ani tak fajnie autystyczny?
cóż...
tam są drzwi

wiem... masz swoją traumę
do wyrwania z nadgarstków
ślęczeliśmy nad nią wiele nocy
płacząc i śmiejąc się na przemian

a teraz wszystko zapomniałaś
bo gówno wpadło w szprychy
twego mniemania o hurtownii przytuleń
gdzie można przyjść z każdym bólem

zredukowałaś mnie do wszędobylskiego
chuja



























a chuj z tobą

: 2006-12-17, 00:31
autor: ann13
przy takim osmielę się napisac jednak , nie całkiem lekutkim wkurwieniu podmiotu lirycznego :)
, to tylko kocham Cię równowazy ten cały zamęt powyzej poplatany z cisnieniem atmosferycznym :)

[ Dodano: 2006-12-17, 00:35 ]
heh, dean, to bardzo udane erekcjato Twoje dla mnie , bo widac w nim jak na piekarskiej dłoni prawdziwe emocje, a to mnie kreci najbardziej

: 2006-12-17, 07:02
autor: olga
:roll: to nie jest erekcjato.
za to tekst napisany z nerwem i pewnie, gdyby ostatni wers byl taki, jak proponuje ann byloby jeszcze lepiej.
ale wers, nie zas erekcyjna puenta.
jesli wre... sie pojawi, z pewnoscia pomoze uczynic z tego rasowe erekcjato.

: 2006-12-17, 10:44
autor: lila
jak dla mnie "tęsknie za tobą" zaskakuje tu

: 2006-12-17, 11:52
autor: fobiak
jak juz olga wspomniala tym wersem namotales, czytelnikowi obiecujesz tajemnice, w takiej formie to nigdy nie bedzie rekcjato:
powiem ci jeszcze jedną prawdę

moze lepiej by bylo:
znam tylko jedna prawde/ ale tym tez przeciagniesz tekst na zakonczenie
i to jest cala prawda
nie wiem, kto tobie tu pomoze, bedziesz musial poczekac na wredna

tekst jest otwarty rozebrales peel`a i wszystko widac jak na dloni, kazdy facet moze sie w nim odnalezc, tylko nie wiem co oznaczaja te "twoje kobiety"
harem?

[ Added: 2006-12-17, 11:55 ]
z jedna prawda bym cos zrobil, masz dwa razy. wydaje mi sie, ze ta w ostatnim wersie mozna wy....

: 2006-12-17, 11:59
autor: dean
a powyżej jakiej liczby zaczyna się harem?

: 2006-12-17, 12:23
autor: fobiak
mysle, ze liczby tu nic nie znacza tylko moralnosc, monogamia lub poligamia

: 2006-12-17, 12:25
autor: dean
no to peel jest amoralnym poligamistą

: 2006-12-17, 12:29
autor: fobiak
amoralny poligamista ma wiecej wspolnego z monogamista, nie babram sie w amoralnosci i demoralizacji bo sie w nich utopie bo to sa utopie

: 2006-12-17, 13:03
autor: dean
nie wiem co do mnie piszesz, bo nie czytałem "Wstępu do etyki"

: 2006-12-17, 15:03
autor: lila
ja bym zostawiła jednak wszystko jak jest teraz .

: 2006-12-17, 20:01
autor: Gruba Lola
dobrze jest, jak jest.

tak, tam są drzwi.

: 2006-12-17, 20:08
autor: dean
przeciąg się zrobił

: 2006-12-17, 20:08
autor: olga
8-) nie moze zostac tak, jak jest.
chyba, ze dean zmieni tytul, zlikwiduje odstep miedzy tekstem zasadniczym a puenta i bedziemy mieli wiersz z duzym pokladem emocji.

: 2006-12-17, 20:11
autor: lila
8-) no ale tak jest "prawdziwe" .

: 2006-12-19, 00:18
autor: wre...
heh olga z fobiakiem polechtali moja proznosc:P, wiec uruchomilam obumarle szare komorki i...
pierwsze poprawie wiersz...

doookreślony (zbedne’o’)
wyjęty przed nawias
spierwiastkowany
z palcem we własnej dupie

tak, lubię ruchać
i* niekoniecznie tylko* swoje kolejne* kobiety (zeby sie fobiak nie czepial;P, no i czasem ma racje;P)
tak, złamany kutas ze mnie
możesz sobie* odejść (to sobie 'zmiekcza' ten wers, a ze ten wiersz odbieram bardziej jak 'rozmowe wewnetrzna' to to 'sobie' jakos mi tam pasuje... ale byc moze nie musi byc)

jebana prawda cię wyzwoli
wyzwoliła?
nie jestem kurwa taki miły (bez przecinkow, bo osłabiają to zdanie)
jak się wydawało?
ani tak fajnie autystyczny?
cóż...
tam są drzwi

wiem... masz swoją traumę
do wyrwania z nadgarstków
ślęczeliśmy nad nią wiele nocy
płacząc i śmiejąc się na przemian (oddzielnie na przemian)

a teraz wszystko zapomniałaś* (to 'ogarnianie' bym zmienila, ale nie wiem jak:)…no może na tak j.w.… )
bo gówno wpadło w szprychy
twego mniemania o hurtownii* przytuleń (chyba dwa 'i')
gdzie można przyjść z każdym bólem

zredukowałaś* mnie* do wszędobylskiego
chuja
(bo ten wiersz to jak rozmowa z jakas ‘ją’, wiec konsekwentnie bym ‘poszla’ z koncowkami)
powiem ci jeszcze jedną prawdę -> ten wers bym wywalila

po poprawkach wygladalby tak, ale zanim go wkleje powiem, ze mozna go przeczytac na dwa sposoby...
pierwszy jako wscieklosc, ocierajaca sie o nienawisc...
i wtedy dobrym zaskoczeniem jest kochanie lub tulenie...
drugi jezeli wczuc sie w ten tekst...
'ślęczeliśmy nad nią wiele nocy
płacząc i śmiejąc się naprzemian

mowi wlasnie o kochaniu (a na pewno o duzym uczuciu), wiec zaskoczyc nalezaloby inaczej...
ja je widze tak...

dookreślony
wyjęty przed nawias
spierwiastkowany
z palcem we własnej dupie

tak, lubię ruchać
i niekoniecznie tylko swoje kolejne kobiety
tak, złamany kutas ze mnie
możesz sobie odejść

jebana prawda cię wyzwoli
wyzwoliła?
nie jestem kurwa taki miły
jak się wydawało?
ani tak fajnie autystyczny?
cóż...
tam są drzwi

wiem... masz swoją traumę
do wyrwania z nadgarstków
ślęczeliśmy nad nią wiele nocy
płacząc i śmiejąc się na przemian

a teraz wszystko zapomniałaś
bo gówno wpadło w szprychy
twego mniemania o hurtownii przytuleń
gdzie można przyjść z każdym bólem

zredukowałaś mnie do wszędobylskiego
chuja



















a chuj z tobą


heh to zaskoczenie mozna przeczytac rowniez na dwa sposoby, czyli pasuje do obu opcji wiersza...
pierwsze...'spadaj, idz juz sobie w koncu'
drugie w powiazaniu z ostatnim wersem wiersza mozna odczytac...
'a JA z tobą'...czyli kocham cie i tak bede wiec z toba...

heh powiem nieskromnie, ze mnie sama to zaskoczenie zaskoczylo...moim zdaniem to jedno z lepszych, ktore mi kiedykolwiek wpadlo do glowy...
zaskakuje bezwzgledu na to jak czytelnik przeczyta wiersz, a do tego mnie zaskoczylo dodatkowo to, ze taki 'chamski' tekst (zaskoczenia), ma szanse (jezeli nastapi wyjatkowy splot okolicznosci, czyli tak jak tutaj , ostatni wers...moze oznaczac "kocham cie"....ech w ogole dobry wiersz napisales dean:) i mam nadzieje, ze te moj pomysl zaskoczenia ci sie spodoba...
a nawet jezeli nie to...ja sie ciesze, ze moglam dzieki tobie tak 'sie zaskoczyc' tym powszechnie znanym 'powiedzonkiem'...
:)

: 2006-12-19, 08:32
autor: dean
wre... dziękuję, dziękuję, dziękuję... jesteś genialna... są na to jakieś pastylki? :-D
tylko Twoje zakończenie ma rację bytu...

: 2006-12-19, 16:49
autor: olga
8-) nawet zza moich ciemnych okularkow juz dawno dostrzeglam, ze nawet z badziewnego erekcjata (bez urazy dla tworu chlopaka z sasiedztwa) wre...potrafi uczynic majstersztyk.

: 2006-12-19, 17:43
autor: dean
dziękuję wszystkim za poświęconą uwagę...
wre... gdy będziesz potrzebowała kogoś do przekopania ogródka albo do zniesienia fortepianu z 30 piętra... tylko szepnij :-D

a oto wersja pierwotna:


erekcjato prawdziwe

doookreślony
wyjęty przed nawias
spierwiastkowany
z palcem we własnej dupie

tak, lubię ruchać
niekoniecznie swoje kobiety
tak, złamany kutas ze mnie
możesz odejść

jebana prawda cię wyzwoli
wyzwoliła?
nie jestem, kurwa, taki miły
jak się wydawało?
ani tak fajnie autystyczny?
cóż...
tam są drzwi

wiem... masz swoją traumę
do wyrwania z nadgarstków
ślęczeliśmy nad nią wiele nocy
płacząc i śmiejąc się naprzemian

a teraz nie ogarniasz
bo gówno wpadło w szprychy
twego mniemania o hurtowni przytuleń
gdzie można przyjść z każdym bólem

zredukowany do wszędobylskiego
chuja
powiem ci jeszcze jedną prawdę


















































































tęsknię za tobą/kocha(łe)m cię/nienawidzę cię/nie zna(łe)m cie/nie znasz - łaś mnie/wykorzystałaś mnie/wykorzystałem cię/dobrze ciągniesz lachę/udawałem orgazmy/jestem mistrzem patelni/słabo gotujesz/świetnie gotuję/nienawidzę gdy pijesz/nie żałuję/nie zrozumiesz...

: 2006-12-19, 18:08
autor: olga
8-) teraz jest prawdziwe.

: 2006-12-20, 11:41
autor: cieniu1969
o kurwa
ale rugające erekcjato
mnie się podoba ty złamasie kutany
a chuj z tobą ide zapunktować ty jebako z bączy

[ Dodano: 2006-12-20, 11:42 ]
albo z bończy-nie wiem jak to brzmi :-P

: 2006-12-20, 15:36
autor: dean
i jak tu się wpieniać jak jest taka cieniu :-P

....

: 2006-12-20, 22:00
autor: Gruba Lola
już Ci przeszło?

: 2006-12-20, 22:02
autor: dean
trochę... wiesz jak jest... life goes on

: 2006-12-21, 00:42
autor: Gruba Lola
właśnie o to chodzi, że nie wiem, jak jest.

: 2006-12-21, 04:35
autor: limes
hm

: 2006-12-21, 08:40
autor: cieniu1969
dzień dobry słoneczko:)))

: 2006-12-21, 08:47
autor: dean
może być już tylko lepiej, Lola :-D

ciekawy komentarz... "hm"...

cieniu 8-)

: 2006-12-21, 08:54
autor: cieniu1969
no bo my dean spontaniczni jezdemy...co by nie mówić:)

: 2006-12-21, 14:41
autor: wre...
ciesze sie dean, ze ci 'spasowalo':)...
no i wpisalam cie w kalendarz na 2007 rok...
1 IV - 11:16 do zachodu slonca - prace polowe - dean
:P

: 2006-12-21, 14:46
autor: dean
:-D
z przyjemnością przejdę się po polu w zaprzęgu w prima aprilis... ludzie będą myśleć, że to żart... a ja naprawdę będę orał :mrgreen:

: 2006-12-22, 08:14
autor: jjockerr
no ja pierdole ale pojechane :mrgreen:

[ Added: 2006-12-22, 08:15 ]
heh pani Halino to byl odruch :mrgreen: beezwarunkowy :-D