uwielbiał brunetki
ale ta była wyjątkowa
jedwabista i miękka w dotyku
do dziś pamięta jej słodycz
i zachwyt pierwszego razu
gdy wreszcie odważył się szepnąć
"rozkracz się kochanie"


































































































krrrraaaaaaaaa

dawno sie tak nie usmialem

ja chyba juz to czytałam?

no

no
ty sie najpierw przywitaj a potem mi tu nokaj

to bylo angielskie "no"
powinnas o tym wiedziec

też za toba tęskniłam
































troszkę

ty pisz erekcjato o tesknocie a nie pitol o wielkosciach, to nie jest czat tylko tu sie pisze komentarze

moge kiedys o was napisac?
wasze dialogi wielokrotnie byly mi natchnieniem ale jak do tej pory niewykorzystanym, nie odwazylam sie zrobic z niego uzytek.

no

czy to bylo brytyjskie "no"?

jak fobiś się zdadza to ja tyż

[ Dodano: 2007-01-28, 20:34 ]
toż prawie wszystkie moje erekcjata są o tęsknocie
ślepy czy jaki grom?
oj fobiak tobie się zbiera

fobiak jak narazie odpowiedzial polgebkiem i to jego "no" moze znaczyc wszystko.

hahahahahahahahahahah
aż zapieję...
kukukukuryyyyyyyyyyyyyyyyyyyyykuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

eh olgo z tym fobiakiem
kopa mu daj

tym razem polskie bo cieniaska nie reaguje na angielskie

że niby co?
ja nie znam angielskiego...dobrze o tym wiesz

olgo napisz o obiecanych majtkach bawełnianych:)

no to ja
dorzuce
no
amerykanskie

no...po polsku propan

to juz słyszałem ale dobre :)

Cicho plotkary! :P

A teraz na temat - świetne erekcjato, aż się uśmiechnęłam ;)

czas przeniesc do "erekcjato".

no to kawal byl taki.

phasianku, czas na twoje erekcjato.
juz hip-hopem wystarczajaco rogrzales slowa.

dzisiaj to nie przejdzie.nie ma fazuni.

a gdzie twoja muza?
niech ci faze wszczepi.

przestan byc zazdrosna. ja sie do twoich docentow nie przypierdalam.

phasianku, a tos mnie ubawil.
zreszta, zaden z moich docentow nie pasuje na muze.
w ponczoszkach.
jedwabnych.