tak dużo mi jeszcze zostało
tego co mogłabym zobaczyć gołym okiem w tobie
nie tylko wtedy kiedy będę cię rozbierać
bo nawet nie wiem jak to się stało
że ty byłeś nagi a ja bez majtek

dlatego popijając wieczór
szklanką chłodnej wody zamiast
nie mogę się naburmuszać
strojąc kamienną twarz zamiast skrzypiec
i pozadzieranym nosem puszczać bańki mydlane z mlekiem
udając katar sienny












































dla jaj

Podoba mi się pierwsza strofa na niej można rozwinąć a dodając drugą inną skończyć lecz inaczej.
tak to ja widzę :)

waldi, TY chyba lubisz pornosy

heheh... to jest dobre:
"nie tylko wtedy gdy będę cię rozbierać
bo nawet nie wiem kiedy to się stało
że ty byłeś nagi a ja bez majtek"
też lubię pornosy

tylko coś zakończenie szwankuje... lila ostatnio ma dobre pomysły na zakończenia

no nie chciałam tego gdy z kiedy wsadzać do jednego barszczu własnie, więc głupio wyskoczyłam z tym jak :P)
to moze tak?

nie tylko wtedy kiedy będę cię rozbierać
bo nawet nie wiem jak to się stało

oj nie gadaj , zakończenie jest głęboko ukryte.....
w rozporku, hahhaha :)

mam kłopoty z kumacją

a ja z erekcją ;)

ech... no ale gdzie jest lila?

ann no odpocząć chcialam na troche i nie dają mi w ogóle ;)

a na koniec nie mam pomysłu bo
nie czuję tu zamysłu
jakby jeszcze myśl z pierwszej zwrotki byłaby pociągnięta pod koniec drugiej to coś by sie wymyśliło : )
ale te bańki z nosa to już same w sobie są zaskoczeniem

hahha, lilka, no wiem :), musiałam koniecznie odbiec drugą od pierwszej, bo inaczej nie dokończyłabym tego, co powiedzieć chciałam , tylko że jako erekcjato jest dosc trudne do odwrócenia

chyba zacznę wiersze pisać
bedzie łatwiej :)