"jesteś latawicą" słyszę codziennie
i pewnie coś w tym jest
skoro żadnym spodniom nie przepuszczę
nieustannie tracę głowę
zrobię wszystko by najnowszy model zdobyć
nie wstydzę się za nimi obejrzeć
przystanąć oczy i dłonie nacieszyć

i tylko czasami niepokój mnie ogarnia
kiedy tego samego dnia
parę na raz mnie oczaruje
odchodzę speszona bo przecież wystarczy
że z jednym dobrze mi będzie
a cała reszta niech czeka













































na wieszaku

"jesteś latawicą" słyszę codziennie
i pewnie coś w tym jest
skoro żadnym spodniom nie przepuszczę
nieustannie tracę głowę
zrobię wszystko by zdobyć nowszy model*
nie wstydzę się za żadnym obejrzeć
przystanąć oczy i dłonie nacieszyć

i tylko czasami niepokój mnie ogarnia
kiedy tego samego dnia
parę na raz mnie oczaruje
odchodzę speszona bo przecież wystarczy
że z jednym dobrze mi będzie*
a cała reszta niech czeka

taka mała propozycja , bo ciągnięcie tej liczby mnogiej od "spodni" trochę zdradza zakończenie .
bardzo pomysłowe erekcjato jak dla mnie

czytając tekst zastanawiałam się czy to będzie o lataniu za facetami,
czy pasja biegania po sklepach. Więc ciut przewidywalnie wyszło.


a gdyby:
a cała reszta niech czeka

na inną klientkę?

tak, byc moze nalezaloby troche pozmieniac.
poczekam, niech to sie troche ulezy.

kiedy dotarłem do drugiej strofy myślałem, czym mnie zaskoczysz, bo spodnie już są i sklep widziałem cały i mieszkanie już jej splądrowałem i to wszystko w jednej nieprzymuszonej chwili a tu zwykły wieszak!!!
Dobre te ere… działa na wyobraźnie:)