tak się bałam
że nasz pierwszy raz
będzie ostatnim
przez moje niedoskonałości
że cierpiała będę
gdy wypełnimy
się sobą
wiedziałam - kochasz mnie
w twoich oczach widziałam

tak bardzo cię pragnąłem
nie mogłem wyszeptać
tych słów
uciekłabyś spłoszona
własnym niedowierzaniem
że kocham cię
wielbię nastolatkę w tobie
gdy oddajesz mi całą swą słodycz
i gorycz więcej niż czterdziestu lat

dziś chcę inaczej
dziś ty mnie upokorzysz
dopadnę cię na tym stole
rozbiorę z opakowania
tuszującego twą niepowtarzalną
won, fakturę, erotyczną substancję
natchnę dyszącym pożądaniem
i nikt mi nie powie, że lepsza jest
kobieta młoda










































niż amfetamina

dobre to
zmyliłeś lesbami

ale
w oczach twych widziałam (w twoich oczach widziałam)

:)

Wg,mnie bardzo dobre

haha, no chyba fajne, ani tego ani tego nie próbowalam, to nie wiem dokładnie:)

a moze
od amfetaminy?

odpalilo, zaskoczylo. I tekst jest ladny.

dla mnie powinieneś uporządkować pierwszą zwrotkę

tak się bałam
że nasz pierwszy raz
będzie ostatnim
moje niedoskonałości - ten wers wyskakuje tutaj jak filipek z konopii, chyba, ze ja czegoś nie zrozumiałam, wiem że to jest powód dlaczego ten pierwszy raz miałby być ostatni,ale tam brakuje, hmm, nie wiem, przez moje niedoskonałosci?
że cierpiała będę - tu ona będzie dopiero cierpiała

gdy wypełniliśmy - wiec nie wiem , co tu robi czas przeszły, tu powinno być być wypełnimy
się sobą
wiedziałam - kochasz mnie
w oczach twych widziałam

An ma rację z pierwszą zwrotką. Ale mimo jej niedociągnięć - uważam, że wiersz jest dobry.