motylki to takie małe skurwysynki
zapylonymi skrzydłami przebierają
czają się

zabierają mi chucie
i przenoszą w obce brzuchy
a poźniej chmara głupich pizd
wzdycha
och
uch
ach
ech












































do mnie

podoba mi się tekst i podoba zakończenie.Kropka.

jak widac fobiakowe motylki w brzuchu maja juz swoje stale miejsce.

cebreiro, powiedzmy, ze starałam się ujać zwięźle, dzięki :)

olga, no jak to fobiakowe, to są moje, biało czerwone, fobiak to pewnie ma w brzuchu zupę mleczną ;)

spilabys ta zupe
przyznaj sie
propan uspokoj sie
to bylo niesmaczne

13
bardzo fajniutki tekst

a te pizdy to kto

no powiedz powiedz:))))))

[ Dodano: 2007-06-12, 07:30 ]
ten no
nerwowość wyczułam jakomś:)

propan, no co TY , ja nie jestem nabiałowo ukształtowana i z białych serów, to preferuję kiełbaskę ;)

cieniu, no przyczepiła się do mnie taka jedna i trzecia, z kółka różańcowego, pewnie dlatego, ze mam ładniejszą ksiżęczkę do nabożeństwa :)

melisse popijam i jestem akuratnie nadzwyczajnie spokojna
z samego rana

o masz ci los
a gdzie?moge wiedzieć

tylko nie mów że to ta durna roksi

policjantka :)
haha, no przecież nie odbieraj tego personalnie, a roksi pewnie też ma jakieś walory

w bikinii

myslalem, ze ty na dziewczyny nie lecisz

fobiak, no muszę spróbować wszystkiego, zebym wiedziała przynajmniej co lubię,
bo potem może mi tylko reka zostać














w nocniku :P)

anka bierwaanka poooojchala

ale koks mi się wysypał po trasie jj, więc zrobiłam tylko pusty przebieg :P)

no
ale fajna pojebana gadka z tego wyszła:)))))

koks na trasie? hmmmmm...

dean, no, pomiędzy salą do trenowania mięśni dwugłowych ud, a tą maszynką do pakowania przedramienia żeby nabrzmiało, jak po szczepionce na ospę :P)

i zrobi sie burchel?;)