Obejmujesz ją wzrokiem,
chwytasz w nozdrza znajomy zapach.
Stoisz o trzy kroki za daleko,
mówisz do widzenia a potem
w pośpiechu odchodzisz.
Wiesz,że znowu przyjdziesz
za kilka dni, na pare godzin
by chłonąć jej wyniosłe spojrzenie,
poczuć w lędźwiach zniewolenie.
Z nadzieją czekasz na dzień
kiedy opuści dla ciebie















rame obrazu

gdyby tak koncowke zmienic na np.:
z nadzieją czekasz na dzień
kiedy zdecyduje się wyjść
poza powszechnie przyjęte ramy

obrazu

mielibysmy ere.

ech kto rozumie malarza.........



pozdrawiam, macham , mrugam

to, ze erekcjato nie ma zrozumienia dla malarza, nie znaczy, ze olga idzie z nim parze.
zawsze uwazalam, ze nie kazdy tekst powinno sie probowac wpasowywac w ramy ere.

Tak ere tez mi tu nie lezy lecz text jakis znajomy

Leonardo?
Rubens?