erekcjato niesmialego

[fobiak]

dusilem sie
odbijala mi sie
moja przeszlosc
podjalem decyzje

uchlalem sie
usiadlem vis-à-vis
patrzylem jej gleboko w oczy

powiedzialem
ze juz nie bede
pil

















































































powiedziala miauuu...

[olga]

widze, fobiak, ze tobie tez pamiec powrocila.

[fobiak]

no
wspominam stare dobre czasy

[olga]

taaa, przeszlosc jest taka milunia, bo znana, nie zaskoczy nas niemile, etc.

[fobiak]

dlatego nalezy ja chronic od zapomnienia

[ann13]

a dlaczego masz przeniesione to pił do nastepnego wersu? właściwie to picie nasuwa się naturalnie
po tym uchlaniu :P)
nie wiem czy potrzebny jest moment zatrzymania

[fobiak]

bo to trzeba przezyc, alkoholik zawsze przerywa

[ann13]

ups, to ulzyło mi














dopiero jestem pijaczką

wody oligoceńskiej :P)

[ Dodano: 2007-08-31, 19:40 ]
haha, ma czkawkę pomiędzy?

[fobiak]

nie
to nie jest o alkoholizmie
tylko o samotnosci

[ann13]

no wiem, samotność ma wiele imion

ale przynajmniej nie ciosa kołków na głowie
tylko mówi miauuuuuuuuu

heh, szkoda , ze ciagle
bo wtedy nawet pić się odechciewa :P)

[fobiak]

no a o czym z kotka pogadasz?
przeciez nie obiecasz, ze jej kupisz biustonosz

[ann13]

ale mogę jej obiecać 13 pogłaskań przed zaśnięciem

i że ją z łozka nie wyrzucę jak będzie mruczała mi nad uchem :P)

haha, tylko to wciaż nie to samo
co zywy , mówiący , krzyczacy, smiejacy się organizm



do sera czasem:P)

[cieniu1969]

teraz tylo brakuje erekcjat
o lesie i rabaniu:)

[cebreiro]

zawszeć lepiej do kota niż monitora..

[fobiak]

teraz tylo brakuje erekcjat
o lesie i rabaniu:)

cieniasko, a tobie czerwonego kapturka na glowie

[cieniu1969]

a żebys chciał wiedziec

tak wszystko pomieszali na sokarisie
że ja nie moge sobie ulubionych wierszy poczytac
dziady jedne

[fobiak]

ty nie czytaj cudzych
tylko pisz swoje

[cieniu1969]

kiedy ja lubię poczytac
o komentach nie wspomnę
az mam usmiech na ryju:)

[dean]

też to gdzieś czytałem...
przypomniało mi się "Encore" Kaczmarskiego gdy już dowiedziałem się, że to o samotności... bo tak to faktycznie myślałem, że o chlaniu...
a poza tym nie zgadzam się z cebreiro, że lepiej do kota niż do monitora