od dziecka marzył o wielkiej karierze
o władzy bezgranicznej
więc do nauki przykładał się szczerze
skrzętnie kryjąc myśli cyniczne

pragnął ustalać porządek świata
o prawdzie decydować
mieć uprawnienia by ludźmi pomiatać
według swych gustów piękno kształtować

pospołu upór i duże ambicje
złączone zdziałają wiele
tak więc nasz peel musiał bezsprzecznie
bez trudu osiągnąć założone cele






















został moderatorem

inaczej być nie mogło
przecież moderator to miernota w przyciasnym fraczku...

heheh,
pierwsza myśl to polityk

a moja giertych

tje
smieszne bo cala tragedie zzartego przez chorpor moderatora pokazalas

fobiak ani moderatorem byc nie trzeba, ani byc w chorpora posiadaniu, zeby roscic sobie niesluszne prawo by :
"o prawdzie decydować
mieć uprawnienia by ludźmi pomiatać
według swych gustów piękno kształtować."
wystarczy odrobina charyzmy, przeciez.

co nie zmienia faktu, ze moderatorstwo dlugotrwale moze pociagnac za soba nieoczekiwane skutki.

oj... to ja jednak nie mam pojecia

na ołtarzu bym dokończyła

bo księdza zobaczyłam