poznania odczulas susze
na tym mi nie zalezalo
rozbieralem dzika dusze
tobie ciagle bylo malo
wydrapywalas mi noca
resztki z podswiadomosci
przezyc zdeptanych twa moca
zniewolonych w milosci
przeczytalas mnie od konca
zuzywajac takze cialo
wystawilas zad do slonca
a mi w oczy napadalo








































































okresu

piękny tekst i cudna awersacja
nie wiem tylko z czym zjeść tytuł

dla mnie to nie jest erekcjato.
inna rzecz, ze u innych latwiej to rozpoznac.

to jest w ogóle dobry tekst,
gdyby nie rymy(bo nie lubię)
i zad( bo spłyca tekst)
a awersacja...
oczywiście chodzi tu o okres kobiecy?( się upewniam)
Dla mnie to jest trochę tak: jak nie dałeś pizdy, cipy, chuja itd
w tekście, to chociaż coś w tej konwencji musi być w awersacji.
nieważne, że to jest z dupy strony- za przeproszeniem- i ma się jak wół do karety,
ale jest!

byla pizda ale lilka mnie zrypala to zmienilem

[ Added: 2007-10-19, 17:16 ]
ups... jednak zapomnialem o niej

http://www.fabrica.civ.pl/artykul,27905.html

przeciez nie zrypalam cie za p**** tylko za ciemn oraz grzyby , ktore mi podpowiedzialy awersacje, cipke napisalam tylko w nawiasie , zeby nie napisac p**** ,
a ty sobie pisz co chcesz

ups... to przepraszam za ta pizde
juz mi sie miesza od tych awersacji