bolesławiec to wiocha zabita dechami
z dwoma na krzyż ulicami i trzema rondami
gdzie psy szczekają na dobranoc dupami
a koty wstają prawą łapą łowić wróble w południe

i jak wszędzie
bieda z nędzą przy domu opitza aż piszczy
a ludzie z braku laku i roboty
na ulicy dostają depresji

idą wtedy się leczyć
w aleję tysiąclecia
do szpitala psychiatrycznego
niejedną aferą owianego

bo w 2004 roku dyrek nie chciał być gorszy i też brał łapówki
wystawiał lewe papiery
robił nieuczciwe numery
z tymi co chcieli uniknać sprawiedliwego wymiaru
albo załatwiał renty i odszkodowania
tym co już dosyć mieli tyrania
u niemców

podobno dzisiaj
nikt już tam naciaganych dokumentów nie wystawia
(na rynku o tym nie plotkują)
za to szpital ma niezłe wyniki
w leczeniu błędnego koła
egocentryzmu i fobii a nawet manii
oraz zespołu zakodowanych reakcji u ludzi





















































z portali poetyckich

hahahahahahahahahhahahahahahahaha
bardzo dobre erekcjato
dzieki

Dwie ulice i trzy ronda...
Hehe, pomysłowe

dobre dobre,
w kontekście awersacji,
tylko zbyt dokumentalne jak dla mnie
to się czyta jak wycinek z gazety,
a nie utwór poetycki

cebreiro, no wiem , ale trudno zawrzeć jakies konkretne informacje o mieście w poezji , a nie chciałam napisać erekcjato uniwersalnego, chociaż takiego dyra możnaby podpiać równie dobrze także np. pod wawę, myslę, ze może lepiej wypadłoby to z rymami, łagodniej, ale ja nie umiem, chociaż tu akurat troche się starałam i to niekoniecznie najlepiej wypadło, bo wyszedł mi stylistyczny delikatny misz masz.

no ale zobacz chociażby na to zdanie:
bo w 2004 roku dyrek nie chciał być gorszy i też brał łapówki

nie dość że data, nie dość że dyrek
to jeszcze te łapówki

data jest zbędna, można to określić jako dawno, dawno temu np,
dyrka przemalowac na dyrektora lub szefa owej kliniki
a łapówki- na skłonności do chowania po kieszeniach przykładowo

i to w kontekście utworu nie będzie brzmiało tak pretensjonalnie
i co najważniejsze tak otwarcie

przecież celem erekcjato bolesławieckiego nie jest spisanie historii miasta,
tylko zaakcentowanie jego obecności

nieee, jak już mam napisać erekcjato bolesławieckie, to chciąc opisać jakieś konkretne zdarzenie, opieram na faktach a nie podaniach ludowych ;)

ehhhh, ale mi nie chodzi o mity i podania w konfrontacji z historią...
tylko o sposób jej zapisu przecież

ech.. cebreiro, chyba nie zostało Ci nic innego, tylko pokazać mi ten zapis praktycznie



w erekcjato bolesławieckim
bo ja tak na sucho, to tylko kanapki jem
jak nie zdaże do bieżącej wody:)

się pisze