miłość do niej
cudem co koi i uśmierza

delikatne muśnięcia czerwienią
głębia oczu wpatrzonych
i moje pragnienie
by dotykać lekkiego zroszenia

wchłaniam pożądliwie zaspakajając
nie chce zniknięcia

towarzysz mi do poranka

wiem że czas się dla nas kończy
moze inna zimna cię zastąpi



































butelka piwa

tnje

miłość do niej
cudem co koi i uśmierza

delikatne muśnięcia czerwienią
głębia oczu wpatrzonych
i moje pragnienie
by dotykać lekkiego zroszoenia

wchłaniam pożądliwie zaspakajając
nie chce zniknięcia

towarzysz mi do poranka

wiem że czas się dla nas kończy
moze inna zimna cię zastąpi


zapisz tak i to bedzie erekcjato

dziękuje za komentarz

tak zrobię ,wszak jet to miejsce gdzie jesteście w tym najlepsi
erekcjato to forma dla mnie jeszcze za mało znana

ale wiersze nie mają edycji więc nie poprawie

a co z zakonczeniem zostaje butelka piwa?

Wg mnie to jest erekcjato, ugładzenia fobiaka są zasadne.
Kiedyś zaczęłam pisać erekcjato o przyjaciółce, która nie zdradza, w awersacji miala byc butelka. Zniechęciłam sie jednak, bo nie umiałam dobrze pociągnąć tekstu.

twoja awersacja zostaje
poprawilem tylko tekst troche aby nie wyniuchac butelki
powiedz lilce to ci przeniesie do laboratorium i tam sobie poedytujesz

mnie sie podoba
i płynnie sie czyta:)