Czasami trzeba się nad sobą zastanowić,by erekcjato dostrzec
: 2008-01-21, 22:37
Przyrzeknij jedno mi, o nic więcej nie proszę,
że choćby sam bóg deptał nasz piaskowy zamek,
ty nawet nie drgniesz - przyrzeknij na Słowo Boże,
że zaczniesz myśleć choćby przez wieczności skrawek
niewielki, tyci jak plamka w telewizorze.
Bo tak dumałem ostatnio sobie, co zrobię:
1.
jeśli wybuchnie wojna w Azji i Europie.
I komu dupę w pierwszej kolejności skopię?
Różnie to bywa - jakiś diabeł we mnie wejdzie
i już pobiegnę w miasto szalony i wściekły
i kraść, pluć, gonić i zadawać gwałt kobiecie
będziemy! Moi kmiecie i ja, tak! - ZUO i Zły.
2.
kiedy już wiosna przyjdzie i jakoś się zmienię,
niby ukradkiem, niby tak niespostrzeżenie,
zacznę odwiedzać dawno zapomniane mury,
by kraść dzieci, gwałcić je na łonie natury.
A później będę znowu normalnym człowiekiem,
wyniosę śmieci, które były kiedyś dzieckiem,
jak każdy: w kapciach, skrzywiony lekko, z pogardą.
to wyjdziesz za mnie
że choćby sam bóg deptał nasz piaskowy zamek,
ty nawet nie drgniesz - przyrzeknij na Słowo Boże,
że zaczniesz myśleć choćby przez wieczności skrawek
niewielki, tyci jak plamka w telewizorze.
Bo tak dumałem ostatnio sobie, co zrobię:
1.
jeśli wybuchnie wojna w Azji i Europie.
I komu dupę w pierwszej kolejności skopię?
Różnie to bywa - jakiś diabeł we mnie wejdzie
i już pobiegnę w miasto szalony i wściekły
i kraść, pluć, gonić i zadawać gwałt kobiecie
będziemy! Moi kmiecie i ja, tak! - ZUO i Zły.
2.
kiedy już wiosna przyjdzie i jakoś się zmienię,
niby ukradkiem, niby tak niespostrzeżenie,
zacznę odwiedzać dawno zapomniane mury,
by kraść dzieci, gwałcić je na łonie natury.
A później będę znowu normalnym człowiekiem,
wyniosę śmieci, które były kiedyś dzieckiem,
jak każdy: w kapciach, skrzywiony lekko, z pogardą.
to wyjdziesz za mnie