Strona 1 z 1
erekcjato pod twardym peelem
: 2008-02-09, 19:11
autor: dean
tylko nie wiem
czy mnie wszyscy słyszą
bo teraz jest ten moment
kiedy powinni
oto przeoblekam się ze znaczeń
oto zdejmuję maskę
to co zobaczycie to ja
bo ja
to moje trzewia
właśnie zdjąłem szatę
wybebeszyłem portfel
przetarłem okulary aby widzieć
poranne przekazy
lśniących słów krawędzie
dlatego stoję przed wami
skłonny o plwociny i urazy
czekam na moment chwały
i wiem
nie będzie mi dane
się zesrać
: 2008-02-09, 19:41
autor: Wojciech Graca
urwane w tekscie :/
: 2008-02-09, 19:43
autor: dean
popraw, bo mam z tym problem
: 2008-02-09, 19:44
autor: dean
może "wiem, że nie będą mi dane"?
: 2008-02-09, 19:45
autor: dean
a teraz?
Re: erekcjato pod twardym peelem
: 2008-02-09, 19:46
autor: Wojciech Graca
"plwociny" co to znaczy?
Re: erekcjato pod twardym peelem
: 2008-02-09, 19:47
autor: Książę Półkrwi
dean pisze:tylko nie wiem
czy mnie wszyscy słyszą
bo teraz jest ten moment
kiedy powinni
oto przeoblekam się ze znaczeń
oto zdejmuję maskę
to co zobaczycie to ja
bo ja
to moje trzewia
właśnie zdjąłem szatę
wybebeszyłem portfel
przetarłem okulary aby widzieć
poranne przekazy
lśniących słów krawędzie
dlatego stoję przed wami
skłonny o plwociny i urazy
czekam na moment chwały
jakkolwiek zaakcentowany
zatwardzeniem
: 2008-02-09, 19:47
autor: dean
albo może... nie będzie mi dane się zesrać... no właśnie w tym tkwi problem... przecież to ma być o zatwardzeniu... no weź mi pomóż...
: 2008-02-09, 19:49
autor: dean
plwociny to są te cząstki materii gdy ktoś pluje, Wojciechu...
Ksiaże... ciekawa propozycja, ale dopiero jutro będę w stanie okreslić jej przydatność...
: 2008-02-09, 19:51
autor: Książę Półkrwi
czemuż
: 2008-02-09, 19:52
autor: dean
bom najebany i właśnie po raz czwarty zmieniłem awersację... szaleństwo...
Re: erekcjato pod twardym peelem
: 2008-02-09, 19:55
autor: Wojciech Graca
dean pisze:tylko nie wiem
czy mnie wszyscy słyszą
bo teraz jest ten moment
kiedy powinni
oto prze oblekam się ze znaczeń
oto zdejmuję maskę
to co zobaczycie to ja
bo ja
to moje trzewia
właśnie zdjąłem szatę
wybebeszyłem portfel
przetarłem okulary aby widzieć
poranne przekazy
lśniących słów krawędzie
dlatego stoję przed wami
skłonny o plwociny i urazy
czekam na moment chwały
i wiem
nie będzie mi dane
umrzeć
ani się zesrać
: 2008-02-09, 19:58
autor: dean
zresztą... pies to srał... niech se gnije...
: 2008-02-09, 19:58
autor: ann13
nie wiem jakie ma znaczenie skłonny o plwociny, bo skłonnym, to znaczy mieć na coś ochotę, jestem skłonny cie zjeść, albo pójśc na całość w milionerach i nie prosić o telefon do kolegi, może powinno być oparty
[ Dodano: 2008-02-09, 20:00 ]
dlatego stoję przed wami
oparty o plwociny i urazy
czekam na moment chwały
wiedząc że nie nadejdzie
zatwardzenie
taki miał być sens?
lepiej by było
wiedząc że nadejdzie
zatwardzenie :P)
: 2008-02-09, 20:01
autor: Książę Półkrwi
hhehehe wódko pozwól żyć;)
: 2008-02-09, 20:04
autor: dean
ann... gramatycznie i frazeologicznie to faktycznie jest powód do darcia szat... ale (uwierz mi na słowo) tak miało byc... to tak jak z Twoimi uczynkami gorącymi... będę bronił tego jak i gorących uszynków :)
: 2008-02-09, 20:07
autor: ann13
haha no dobra, nie będę rozdzierać nowej sukienki
kiedy płoną lasy
i szkoda ją powielać na ksero :P)
ale jesli już to powinno być skłonny do plwocin, fuj, jakie trudne słowo
: 2008-02-09, 20:10
autor: dean
nie... bo to peel ma dostać tę plwocinę... i jest skłonny do tego... on ma być opluty... tak sobie o tym myślałem...
: 2008-02-09, 20:14
autor: Wojciech Graca
dean, może rozważysz moją propozycję.:P
: 2008-02-09, 20:22
autor: ann13
dean, to wywinąłeś niezłą akrobację
obślinionym językiem
prościej byłoby gotowy na
ale nie będę się upierać
przy nie swoich skłonnościach
