wpadlem
stajac sie nocnickiem
nadajnickowalem strumieniowki
w holdzie robotnicka

przezarty tostoryzmem
leczylem sie trawnickowymi metodami
tylko po to aby uslyszec smietnick

wyklinany od jajnickow
wybuchalem jezyzmem
ponoszac kleske w kompatuzyjnej harmonii
























































































przed dziennickiem

tnje
tekst jest niezrozumiały dla przeciętnego odbioecy

marcinku ja tu nie pisze dla normalnych odbiorcow
normalni siedzia na innych portalach

erekcjato
elita poetica

jednym z założeń erekcjato
było to że tekst ma być zrozumiały
ten nie jest
wątpię żeby nawet wszyscy użytkownicy tej strony, nali te pojęcia
ja ich nie znam
tekst jest dla mnie niezrozumiały


tnje

marcinku chyba
mnie bierzesz za dupka
i sam udajesz glupka

zaraz inni powiedzą co to samo

no
jestem bardzo ciekawy
chyba sie nikt madry nie odwazy

marcin
nie masz racji - tylko tyle

no ja tak sprawiasz sprawę
to pewnie część struchleje
ale mimo to śmiem zaryzykować twierdzenie
że jednak ktoś się znajdzie

marcinku nie bede tobie zagladal w majtki
sam powinienes wiedziec co tam masz

tnje
i to tyle w tym temacie

uzasadnij
bo nie mam pewnosci

nie bój nic
twoja klakiernia zaraz cię przekona

marcin, a czego nie rozumisz
nie wiesz co to jest jezyzm?

ja tych pojęci nie znam
wiem skąd są i to tyle
jeżyzm to chyba ja wymyśliłem, ale już nie pamiętam co to znaczy

a tekst jest niezrozumiały dla przeciętnego czytelnika
takie kiedyś były założenia że ere ma być zrozumiałe w każdych okolicznościach
może to się też zmieniło
ja o tej zmianie nic nie wiem

czy to jest
o wirtulanej wiośnie w życiu nicków i wrzuceniu sobie na tapetę pierwszych krokusów?

Marcin Rajski

Helped: 4 times
Joined: 13 Aug 2006
Posts: 809

Age: 30 Posted: 2006-11-11, 14:33

Jeżyzm - postawa życiowa, mająca na celu zapewnienie sobie świętego spokoju i względnego komfortu bez konieczności angażowania się w nazbyt nieprzyjemne relacje międzyludzkie i społeczne. Jeżysta potrafi stosować delikatne metody ,majace uświadomic nie-jeżyście, ze jego towarzystwo bywa męczącę. Jeżysta przyparty do muru potrafi jednak stosować metody hitlerowskie i ogarniające. Nazwa pochodzi od kultowego już pytania jeżystow. "Czy ty wiesz, że wczoraj ugryzł mnie jeż?" Te pytanie ma na celu, uniknięcie dalszej dyskusji, która wydaje sie zbędna dla jeżysty.
Last edited by pełne szkło on 2006-11-12, 10:41; edited 1 time in total

fobiak, nie można sprowadzic poezji do gat. jedynie portalowego. nie zawężaj odbiorcy. Wiesz, zdarza mnie sie dostawac np. maila od przypadkowego kogoś, który przypadkiem trafia na mój blog, szukajac jakiegos słówka. i przypadkiem zaczyna czytac i staje sie odbiorca. pisze maila, wiec staje sie juz nie przypadkowym czytelnikiem, ale swiadomym. Odnosi sie do tekstu. i w tym momencie nie można juz wysublimować czegos takiego jak wiersz portalowy. siec jest bardziej otwarta, niż mogłoby sie zdawać. I jednak jestem za pisaniem bardziej otwartym, bardziej uniwersalnym

elka, myslisz, ze powinienem rzucic awangarde i wrocic do klasyki?
mamy tu slownik w terminatorium i jesli ktos lubi zadac sobie troche trudu to bedzie wiedzial o czym pisze, czesc z tych hasel jest juz w google i trafic spowrotem do terminatorium nie jest problemem, dziwi mnie tylko to, ze ci ktorzy stworzyli te slowa, udaja, ze nigdy o nich nie slyszeli,
nie mam zamiaru wracac na stare drogi wole sie poruszac po nowych sciezkach i nie zmuszac do przytakiwania wielkosci poezji nad badziewiem, bo o poezji nie mam pojecia

Fobiak, a gdzież tam bym chciała Cię od nowatorstwa odwodzić?! W żadnym wypaku! Skutecznie wypromowałeś w sieci gat. erekcjato i bardzo dobrze!
Mnie o co innego chodzi -czy nowatorstwo, awangarda ma się nakierowywac na coś w rodz. poezji offowej, dostępnej wyłącznie wąskiej gr. odbiorców? Erekcjato jest bardzo dobrze odbierane przez przeciętnego odbiorce i to jet to! To taka moja odp. na szybko, bo w pracy na chwile tylko dorwałam komp. A temat jest wart dłuższej dyskusji.

elka, nie wiem jak to jest ale dobrze jest klasycznie i dobrze jest sprobowac cos nowego pochlastac i wrocic spowrotem do klasyki lub dalej szukac cos nowego ale sie nie meczyc do konca zycia z ta sama baba, ktora sie brzydzi i nie chce nic nowego. mi sie podoba roznorodnosc literatury dlatego, ze zanudzilbym sie tylko przy sonetach akermanskich, na innych portalach tez sie nudze bo tam nie ma nic nowego a za nowe czestuja banami, nie ma sie co dziwic, ze polska to taki zascianek, zadupie w kazdej dziedzinie, gdyby nasi poeci nie zyli za granica to by ich nikt nigdy nie docenil.
to ze nikt nie zna tych pojec z terminatorium nie mozna glowe oddac, za to, ze ich nie bedzie znal za rok lub za dziesiec, kto to moze wiedziec ale jesli sie ich nie bedzie uzywac to moze i zarosna badziewiem, a przeciez czesc z nich jest potrzebna tylko po to aby sie wyslowic, w polskim nie ma duzo slow, ktore sa w innych jezykach

a wez ty
nie mogłeś normalnie napisać
mi juz zęby i łypy bola od czytania

przez te wymiane pogladów, to sie mnie tekscik napisał, ale jeszcze musze mu tytuł wydumać i awersację :)

czyli jednak dajesz sie
zainspirowac




















jakims gownem

często os mnie inspiruje, ale zeby nazywac to gównem? Przesadyzm

to niech zostanie badziewiem