od wielu miesięcy już budząc się - marzę
że znów w ciebie wejdę
poczuję ten zmysłowy zapach
zagłębiając się w twoim ciepłym korytarzu
nie wiem kiedy sprawiłaś,
że wpadłem w nałóg
na języku mym czuję do dziś ten smak
nieustannie...
wiem- nie tylko mnie doprowadzasz do obłędu... do szału!
wiem- nawet teraz zamiast pracować – piszę.
nie wiem jak to robisz ale to już jest nałóg!
skóra cierpnie na myśl o tym
jak w tobie jest przyjemnie
uwierz- nikt... tak nie potrafi, gdy zamykam oczy...
pieścić wszystkich zmysłów szeroką gamą
zamroczyć
znam wiele osób które poszłyby ... i w piekło!
które z łezką w oku patrzą
na ciebie z daleka
marzą.... bo wiedzą, że gdyby świat był tylko troszeczkę inny
mieliby u ciebie... jak w niebie
nie, nie obawiaj się
nikt się o tym co nas łączy - nie dowie
nikt tajemnej wiedzy - nie pozna
ćśśśśś ..... nie zdradzę
wiem... to żądze każą mi chcieć mieć ciebie tylko dla siebie.
marzę
.....pragnę dojść
.............nawet teraz
..................... już!
............................. galopować!
.......................................sprawić byś pochłonęła mnie swą słodyczy pieczarą!
wbrew wszelkim zakazom
tak obdarzona hojnie
oddasz mi wszystko co masz

i wtedy w tobie zaszaleję zmysłów feerią
będę jak rumak płonący
a ty będziesz rozkoszy prerią










































































za rogiem.... cukiernio.

tnje - txt urwany
pamiętaj: dobre ere powinno powstawać
w myśl brzytwy Ockhama - a więc txt ma
być prosty i przejrzysty, choć oczywiście
2znaczny, dobrze jeśli jest pisany wierszem
choć to rzadkość ostatnio, i podstawa
nie może być przegadany, bo z każdym wersem
czytelnik jest coraz bliżej rozwiązania!

Książę Półkrwi pisze:tnje - txt urwany
pamiętaj: dobre ere powinno powstawać
w myśl brzytwy Ockhama - a więc txt ma
być prosty i przejrzysty, choć oczywiście
2znaczny, dobrze jeśli jest pisany wierszem
choć to rzadkość ostatnio, i podstawa
nie może być przegadany, bo z każdym wersem
czytelnik jest coraz bliżej rozwiązania!

:) a byłeś ?

spodziewałem się klatki schodowej
albo strony internetowej; mimo tego
tnje ze względów technicznych

skoro to nie jest ere.. :)


to nic ;)

spróbuję następnym razem :)

jesteś w LABORATORIUM
możesz popracować nad tym co
masz, tu jest potencjał

jaskier, chyba po drodze zapomniałes dać się ponieść

przez porwistą B_iebrzę:P)

przecież nie pisałem o... kobiecie... a jedynie o uzależnieniu


gdybym pisał o kobiecie.... hmmm

no to pisz, ciekawe czy znajdziesz do nie męską awersacje

tabuny

jak na debiutanta, w kwestiach samego erekcjato, całkiem nieźle sobie radzisz,
ale to tylko tyle w kwestiach pochwał

masz fatalny zapis, porozrywałeś wersy okropnie, można się czkawaki nabawić czytając,
nadmiar wykrzykników, na dodatek źle zapisanych( słowo- znak int.- przerwa, a nie tak jak napisałeś: słowo- przerwa- znak int.) i nadmiar wielokropków, ale to Twoja maniera z tego co zdążyłam zauważyć. Niepotrzebne duże litery, które i tak wzmacniasz wykrzyknikiem. Pamiętaj, że czytelnik nie jest głupi i potrafi sobie wyczytać niedopowiedzenia i emocje, które są w tym tekście, więc nie wiem dlaczego jeszcze je podkreślasz. Pisząc erekcjato musisz się zastanowić nad ważną rzeczą, po pierwsze- czy tekst nie będzie zdradzał awersacji, a po drugie- czy awersacja będzie pasowała do tekstu. Tu trochę przedobrzyłeś, w momencie opisu korytarza i z tym wirtualnym światem. To nie ma być na wyrost, wiem, że wytłumaczyć to można, że oczywiście tak może wyglądać wnętrze cukierni, jednak dla mnie to już będzie nadinterpretacja. Poprawiłam tekst, tak jak ja go widzę, wyrzuciłam trochę powtórzeń, zaimków, wykrzykników, błędów. I zmieniłam wersyfikację:

od wielu miesięcy już budząc się - marzę
że znów w ciebie wejdę
poczuję ten zmysłowy zapach
zagłębiając się w twoim ciepłym korytarzu
nie wiem kiedy sprawiłaś,
że wpadłem w nałóg
na języku mym czuję do dziś ten smak
nieustannie...
wiem- nie tylko mnie doprowadzasz do obłędu... do szału!
wiem- nawet teraz zamiast pracować – piszę.
nie wiem jak to robisz ale to już jest nałóg!
skóra cierpnie na myśl o tym
jak w tobie jest przyjemnie
uwierz- nikt... tak nie potrafi, gdy zamykam oczy...
pieścić wszystkich zmysłów szeroką gamą
zamroczyć
znam wiele osób które poszłyby ... i w piekło!
które z łezką w oku patrzą
na ciebie z daleka
marzą.... bo wiedzą, że gdyby świat był tylko troszeczkę inny
mieliby u ciebie... jak w niebie
nie, nie obawiaj się
nikt się o tym co nas łączy - nie dowie
nikt tajemnej wiedzy - nie pozna
ćśśśśś ..... nie zdradzę
wiem... to żądze każą mi chcieć mieć ciebie tylko dla siebie.
marzę
.....pragnę dojść
.............nawet teraz
..................... już!
............................. galopować!
.......................................sprawić byś pochłonęła mnie swą słodyczy pieczarą!
wbrew wszelkim zakazom
tak obdarzona hojnie
oddasz mi wszystko co masz

i wtedy w tobie zaszaleję zmysłów feerią
będę jak rumak płonący
a ty będziesz rozkoszy prerią

a wersyfikacja ?

gdie ? :)

co gdzie?

sorki.. :D pomyłka ;D

WERsyfikacja.. ;) (wybacz - jestem w pracy ;) myślałem o czymś innym )

zwoją drogą... wcześniejszy sposób wersyfikacji - dawał coś do zrozumienia.. a co? ;)

nic :)

[ Dodano: 2008-02-27, 12:42 ]
dzisiaj...
czytając to jak Ty to zmieniłąś.. - przyznaję Ci rację.
dużo lepij to się czyta..

poprzednio jednak.. było .. co cóż...
powiedzmy, że pisane innym umysłem ;)

[ Dodano: 2008-02-28, 08:21 ]

cebreiro pisze:jak na debiutanta, w kwestiach samego erekcjato, całkiem nieźle sobie radzisz,
ale to tylko tyle w kwestiach pochwał

masz fatalny zapis, porozrywałeś wersy okropnie, można się czkawaki nabawić czytając,
nadmiar wykrzykników, na dodatek źle zapisanych( słowo- znak int.- przerwa, a nie tak jak napisałeś: słowo- przerwa- znak int.) i nadmiar wielokropków, ale to Twoja maniera z tego co zdążyłam zauważyć. Niepotrzebne duże litery, które i tak wzmacniasz wykrzyknikiem. Pamiętaj, że czytelnik nie jest głupi i potrafi sobie wyczytać niedopowiedzenia i emocje, które są w tym tekście, więc nie wiem dlaczego jeszcze je podkreślasz. Pisząc erekcjato musisz się zastanowić nad ważną rzeczą, po pierwsze- czy tekst nie będzie zdradzał awersacji, a po drugie- czy awersacja będzie pasowała do tekstu. Tu trochę przedobrzyłeś, w momencie opisu korytarza i z tym wirtualnym światem. To nie ma być na wyrost, wiem, że wytłumaczyć to można, że oczywiście tak może wyglądać wnętrze cukierni, jednak dla mnie to już będzie nadinterpretacja. Poprawiłam tekst, tak jak ja go widzę, wyrzuciłam trochę powtórzeń, zaimków, wykrzykników, błędów. I zmieniłam wersyfikację:

od wielu miesięcy już budząc się - marzę
że znów w ciebie wejdę
poczuję ten zmysłowy zapach
zagłębiając się w twoim ciepłym korytarzu
nie wiem kiedy sprawiłaś,
że wpadłem w nałóg
na języku mym czuję do dziś ten smak
nieustannie...
wiem- nie tylko mnie doprowadzasz do obłędu... do szału!
wiem- nawet teraz zamiast pracować – piszę.
nie wiem jak to robisz ale to już jest nałóg!
skóra cierpnie na myśl o tym
jak w tobie jest przyjemnie
uwierz- nikt... tak nie potrafi, gdy zamykam oczy...
pieścić wszystkich zmysłów szeroką gamą
zamroczyć
znam wiele osób które poszłyby ... i w piekło!
które z łezką w oku patrzą
na ciebie z daleka
marzą.... bo wiedzą, że gdyby świat był tylko troszeczkę inny
mieliby u ciebie... jak w niebie
nie, nie obawiaj się
nikt się o tym co nas łączy - nie dowie
nikt tajemnej wiedzy - nie pozna
ćśśśśś ..... nie zdradzę
wiem... to żądze każą mi chcieć mieć ciebie tylko dla siebie.
marzę
.....pragnę dojść
.............nawet teraz
..................... już!
............................. galopować!
.......................................sprawić byś pochłonęła mnie swą słodyczy pieczarą!
wbrew wszelkim zakazom
tak obdarzona hojnie
oddasz mi wszystko co masz

i wtedy w tobie zaszaleję zmysłów feerią
będę jak rumak płonący
a ty będziesz rozkoszy prerią

jak se to dopieściłaś tak masz :)
... mnie się podoba :P