Strona 1 z 1

erekcjato trwałe

: 2008-03-01, 15:45
autor: ann13
nie czekaj na mnie
nie będę mokła pod bankomatem
i nie pójdziemy na kolację
na której pomylisz gniadego konika
z wyskokowym koniakiem

nie dotkniesz mnie na dobry wieczór
nie przetniesz taksującym spojrzeniem
nie zobaczysz jak bardzo się zmieniłam
po paru latach remontowania studni

nie ględź o całowaniu
i tak ci nie opowiem
kogo naprawdę brakuje mi na sobie

nie wytrzemy się jednym bawełnianym ręcznikiem
bo nie posłucham o lachonach
od których rwie ci się głowa
na ostrym zakręcie przy puławskiej

nie jest mi nawet przykro
jestem tylko szaleńczo zakochana
i nie spotkam się z tobą




























































mężu

: 2008-03-01, 16:50
autor: robert kobryń
jakbym miał iść na kolację i wpierdalać koninę
to też bym wolał mieć przy sobie dużo koniaku
kurwa, nawet ruski spiryt byłby dobry

: 2008-03-01, 16:57
autor: ann13
haha, marciunku, właściwie czytając siebie, chyba tez bym pomyślała, o menu z końską grzywą na ostatniej kartce, ale nie o to chodziło
bardziej w walenie


czyli wieloryba na przystawkę :P)

: 2008-03-01, 17:19
autor: robert kobryń
koń morski czyli mors, nie słyszałem żeby ktoś jadał morsy, owszem są puszki marki Mors, ale tam w środku zazwyczaj są sardynki

konik morski czyli pławikonik - zdecydowanie nie wchodzi do w zakres owoców morza, chociaż jacyś żółci szaleńcy to pewnie jedzą

nie wiem o jakiego konia ci chodzi, chociaż poznawszy cię nieco, mogę się domyślać
ale tego się chyba też nie jada

: 2008-03-01, 18:33
autor: ann13
po małym conieco nie możesz się domyślić, ze pisałam o pasikoniku

: 2008-03-01, 18:57
autor: robert kobryń
toż to nie jadalne

: 2008-03-02, 14:33
autor: lila
wystarczylo by "juz" albo ''wiecej'' i wzocnila by sie wymowa ostatniego wersu ;

nie jest mi nawet przykro
jestem tylko szaleńczo zakochana
i nie spotkam się (juz/wiecej) z tobą


w tym tygodniu