Strona 1 z 1
erekcjato niedoczekanie
: 2008-03-09, 09:45
autor: elutka
zbyt długo na ciebie czekałam
zawsze, każdego roku
czas galopował jak ślimak
i wilgoć zlepiała rzęsy
nie umiałam maskować
jak bardzo mi zależy
maskuję teraz
to była dobra szkoła
a ja pojęłam
że najlepiej zaspokajać marzenia
kradnąc w supersamie
zniszczyłeś dziecko we mnie
czarodzieju złudzeń
święty mikołaju
: 2008-03-09, 09:56
autor: Książę Półkrwi
tje - ale popracuj nad 1szą
strofą; te coroczne oczekiwanie
ciut tam jednak zdradza
: 2008-03-09, 09:57
autor: elutka
a mnie sie zdaje że dopiero po przeczytaniu awersacji odnajduje się to odniesienie. Ale może? zobaczymy jak inni jeszcze to odbiorą
: 2008-03-09, 10:50
autor: Margot
Jak dla mnie prawdziwe erekcjato i czytajac nie ma się cienia podejrzenia co do awersacji. Podejrzewam, że Książę sfabrykował swój zarzut już po zapoznaniu się z awersacją, wymyślił go, żeby się mądrzyć.
Sądzę natomiast, że niepotrzebne jest słówko "to" w czwartym wersie.

: 2008-03-09, 10:57
autor: Książę Półkrwi
gośka, napisałem że tje,
nic nie fabrykuję tylko pomagam,
to jest LABORATORIUM: tu wiersze
wpływają dobre - nie zawsze;P - a
wypływają jeszcze lepsze
: 2008-03-09, 19:47
autor: elutka
Margot- masz rację. Wywale jeszcze naiwność, bo dziecko i tak niesie tę cechę w sobie.
Dzięki
: 2008-03-10, 12:24
autor: cebreiro
świetne,
wierzyłam w Mikołaja do 7 roku życia.
: 2008-03-10, 15:38
autor: elutka
Cebreiro, ja wierzyłam bardzo krótko (najmłodsza latorośl w rodzinie) Starsze rodzeństwo jakos szybko mnie poinstruowało, że mikołaj jest grubymi nićmi szyty.
I dzięki za opinię. Też mi się zdaje że złe nie jest :)
: 2008-03-11, 09:01
autor: JaskierN
bo złe nie jest ;)
Choć mało się na tym znam - to mnie podoba się
(a w Mikołaja - nadal wierzę... ;) w coś trzeba :) )
: 2008-03-11, 09:09
autor: elutka
no trzeba w coś/kogoś wierzyć.
Dzięki, Jaskier :)