nic nie robie
bo mam fobie
nic nie jadam
i nie gadam



















































































gdy mnie gwalci

jakos mi to nie pasuje fobiak...
zeby nic nie jesc trzeba byc chorym, lenistwo to moim zdaniem za malo...
mi sie wydaje, ze bardziej prawdziwa bylaby taka wersja...

jestem leniem
nic nie robie
nic nie jadam
i nie gadam



mam fobie

ale moze mi sie tylko wydaje...

ucz sie fobiak od wre.

pomysle

wiesz olga jak cie przeczytalam przypomniala mi sie taka sytuacja z dziecinstwa...
mama stawiala mi jedna kolezanke czesto za wzor...mowiac: widzisz moglabyc tak jak kasia to zrobic, albo sie zachowac, albo jeszcze inne albo ...
wiem, ze ja jej nie cierpialam , wiec jak fobiak mnie znielubi (kiedykolwiek by to nastapilo ) to...to zwale za to, wine na ciebie

olga ja sie ucze tylko zlych rzeczy, myslisz, ze wredna mnie nauczy?

ucz sie fobiak od wre swoje i innych teksty poprawiac.
niedlugo, zupelnie niepostrzezenie, wre sam sie wierszyk napisze (nie dwuwersowiec rymowany).
mysle, ze ta chwila zbliza sie wielkimi krokami, nie wiem tylko, jaki czort ja przed tym powstrzymuje.

ja

hehe przeceniacie moje mozliwosci...nie napisze wiersza...nie mam poprostu pojecia jak wy to robicie, ze wiem skad wiecie od czego zaczac i skad wam sie biora pomysly...
nie potrafie tego i juz...nawet jezeli wam sie wydaje to malo prawdopodobne...
dopiero widzac wasze teksty otwiera mi sie jakas klapka i wiem, czuje, jakby to moglo, poprawniej lub lepiej wygladac...(oczywiscie nie zawsze slusznie) ale chodzi o sam fakt, ze tak sie dzieje...
sama jestem tym zdziwiona, bo nie przepadalam za j. polskim i pisaniem wypracowan, zdecydowanie bardziej wolalam matematyke, chociaz zapamietanie cyfr to dla mnie problem, a wasze wiersze pamietam bez problemu (jadac np. autem )...
z tego widac jak wszystko jest skomplikowane i ze wcale jakas umiejetnosc nie pociaga za soba innej...

hah, fobiak, fajowe
ale misie Twoje wszystkie podobają , ech

no tak, teraz to wiarygodnie fobiak wyglada
chociaz ty sie zawsze prosiles o gwalt, wiec powinnienes chociaz jakies yhyhyhy mowic ...no ale uznajmy, ze to juz dzwieki, a nie mowa...

eeeeee tam
za krótkie

moje efki sa krotkie, badziwia sa dluzsze

no
ślepa nie jestem
więc rozpisz to w badziewiu
strasznie jestem ciekawa co tobie wyjdzie:)

a co cie to obchodzi

no...
juz ci mówiłam
obchodzi to chłop stodołę dookoła

skoro mówie ze mnie to ciekawi to tak jest
a ty juz nie bądz taki oszczędny w słowach
i rozpisz się

nie pitol, rozpisalem sie jak baba az mi wstyd, ty w polowie tyle nie piszesz

ta
jak to sie nazywa rozpisanieeee
fobiak ja sie zaczynam obawiac że ty zaniedługo alfabetem morsa zaczniesz nadawać

popatrz sie tylko na ilosc swoich i moich postow

i co z tego?powiedz mi kogo to obchodzi


[ Dodano: 2006-09-28, 23:06 ]
a zresztą w pracy ni mam koputera
jakbym miała to bym zagadała ciebie na amen i już:)

ty pisz lepiej erekcjato na konkurs i nie pitol farmazonow to lepiej na tym wyjdziesz

przestań sie czepiac
staram się
chyba widzisz?

staram sie to za malo
tu trzeba tworzyc

a ja niby co maluje?
toz tworzę i tak mi sie plącze
że zamotało mnie prawie

aere