Strona 1 z 1

Mój bój, czyli erekcjato

: 2008-08-02, 16:08
autor: Wojciech Graca
Moje miasto płonie:
ociężałe słonie
przygniecione słońcem,
skaczą jak zające
od sklepu do sklepu.

Jak muchy do lepu,
ciągną przez ulice
konie i oślice,
napędzane błotem,
które było złote.

Moje miasto tonie:
w jakimś tam salonie
farba się rozlała
czerwona i biała
- wszystko jest różowe.

Maskotki pluszowe
(ociężałe słonie,
oślice i konie)
leżą na wystawie
tak, jak gówno w trawie.

Moje miasto błyszczy:
chyba sen się ziścił
producentów błota,
maskotek i złota,
władających ogniem.

Jak po jakiejś wojnie
toczonej miesiące
(słonie kontra słońce),
wszędzie trupy koni,
oślic oraz słoni.

Moje miasto piszczy:
kości, ciała, wszyscy,
z ziemi wstają trupy
z nieba schodzą grupy
(tych od ognia gości,

którzy to z litości
wobec słoni, koni
oślic, rzekli do nich:
Dość różowatości
uczcie się miłości !)






































































































do żydowskich panów

: 2008-08-02, 19:51
autor: fobiak
tje comercyjne
wartosci materialne nad duchowymi
ale ja od dzisiaj nie komentuje juz

: 2008-08-02, 20:25
autor: Wojciech Graca
bo?

: 2008-08-02, 20:27
autor: fobiak
czytalem tam dzisiaj w jakims ogloszeniu, ze wszyscy maja komentowac
a stoje w kolejce za wszystkimi

: 2008-08-02, 20:29
autor: Wojciech Graca
co to za nick? ten wszyscy, jakiś nowy?

: 2008-08-02, 23:37
autor: anty-czka
Gdyby w awersacji było dajmy na to po, ue lub inna cholera może by cóś z tego -skąd inąd dobrego tekstu- wynikało.
Motyw żydowski jest już tak przejedzony, że aż mdli.

: 2008-08-03, 07:44
autor: Wojciech Graca
Antonino.