kiepsko na tym wyszła
czytaj: za mąż
potem sterty pierogów i pranie
wspomnienia cholewek i swądu
i że takie kiedyś branie

kiepsko na tym wyszła
czyli z siebie
potem jakieś tabletki, melisa
same diety i zakaz pierogów
i wszystko absolutnie zwisa

kiepsko na tym wyszła
- na idiotkę
potem tylko wyjście bez wyjścia
raz w tygodniu bez cukru szarlotka
i grubymi nićmi alibi na życie






















































w sieci

celibat to okreslenie typowo meskie
czy jest tu jakis haczyk?

a nie można użyć słowa celibat w odniesieniu do kobiety? to jakiego użyć?

w masturbacji

no nieźle. jeszcze chwilę się zastanowie, ale dzięki, może tak właśnie zmienię

no mogłoby być

z cnotą
w cnocie
samo życie


zjadłabym, ale jednego, z mięsem, bo jestem na diecie :P)

Ann, ja właśnie babkę ziemniaczana wcinam :)
Nie jestem na diecie więc opycham się bez opamiętania

a w cnocie- rozważam właśnie :)

haha, ela, przecież to rozpusta


z babką

rozpusta jest przyjemna
a baba pyszna :)))
chcesz kawałek?

yhy, bo dopiero od jutra udaję, że nie cierpię przypieczonych ziemniaczków, boczusia i wcale nie interesuje mnie pętko wiejskiej kiełbasy ;)

elutka na rozpustę może sobie pozwolić a i Tobie Anno chyba by od tego niewiele przybyło.

Kati, Ty chyba też możesz :)

kati, no to zależy, jak często uprawiałabym rozpustę









ze swoim chłopakiem
bo jakby się gwiazdy ułozyły w wielki wóz
to mogłby wyjść biźniaki

Ja uwielbiam lody mogę zjeść naraz no nie powiem ile .

ja wiem ile

o.ela, wlaśnie, w awersacji mogłoby być jeszcze
lodziarki

i to nawet niezła, bo przewaznie jak się wychodzi za mąż, czy sie zeni, to już się przestaje uprawiać seks








z byłą dziewczyną ;)

fobiak pisze:ja wiem ile

ile

[ Dodano: 2008-09-21, 19:27 ]

elutka pisze:kiepsko na tym wyszła
czyli z siebie
potem jakieś tabletki, melisa

Kurcze , ja chyba zacznę ćpać bo ziółka to już na mnie nie działają

ale wyprodukowałeś bajkę, no no

mialas bajki nie czytac
tylko dowiedziec sie
ze mowa jest o szeciu lodach

no ok , ale mnie wciągnęło to poczytałam

a co wy na awersację
alibi na życie



w kawalerce

????

a może na singla , tak sie też mówi.

Elka : w sieci

P.S. Ale ja tu tylko dla babki. Cholera za leniwa jestem, by trzeć te pyry. Maszyna zabiera jednak smaczek...
A jadłaś kiedyś takim farszem nadziewane i pieczone w piekarniku flaki? Tzn. kiszki...nie wiem jak to określić.

dla mnie fajne, zwłaszcza jeśli tą ograniczoną przestrzeń życiową dodatkowo jeszcze zabiera ukochana teściowa :)

Antyczka, to kiszka ziemniaczana
Pewnie, że jadłam! Pycha.
Jeszcze gołąbki można takim farszem nadziewać. Teżsuper.


a w sieci bardzo mnie się podoba i zaraz zmieniam :)

[ Dodano: 2008-09-21, 20:12 ]
Ania, Kati- już na sieć zmieniłam :)

no widzisz co cztery głowy to nie jedna. Też dobre

[ Dodano: 2008-09-21, 20:18 ]
ale nie jedzcie już tyle bo z samego myślenia o tych smakołykach przytyjemy.

teraz dobrze. Bo Anty-czka ma nosa, a ja nie mam głowy


do erekcjato :)

no, chyba najlepsze, zwłaszcza jak się pójdzie tropem zaobrączkowanej łani w ramionach kłosownika ;)

:) Â?ania w sieci...:) Â?adny tytuł do jakiegoś utworku...:)

Elutko Ty na pewno coś wymyślisz z ta łanią . wyobrażam sobie coś romantycznego i ciepłego.

mam bardziej nastrój dzisiaj na głupawkę, niż coś rromantycznego.
Np.
siedzi sobie łania w sieci.
myśli: może kto przyleci/przeleci?!

witaj
Elutka
Jak dla mnie napisałaś bardzo dobre ere chociaż szanuje opinię peelów jw. uważam, że Twoja propozycja awersacji jest najlepsza a raczej uniwersalna tzn. uważam, że "mieści" w sobie wszystkie te propozycje które wyżej zostały zaproponowane. Pozdrawiam serdecznie. dzięka

Dzieki, Boob bardzo za opinię.
Nigdy nie wiem, jakie rozwiązanie awersacji najlepsze :)