Erekcjato bejowej kobiety
: 2008-10-26, 09:12
I znowu Bej mnie zauroczył,
Bo czy ktoś widział, by na Beju,
Zjawiły się przepiękne oczy,
Które się do mnie ciągle śmieją?
Ja zamiast skupić się nad „ere”,
Wpatruję się w te oczy śliczne.
Już nawet chciałem iść w cholerę,
Lecz to by było idiotyczne,
Â?eby przez wzrok twój przenikliwy,
Uciekać z Beja gdzie pieprz rośnie,
Więc znów się patrzę, choć brak siły,
Gdy ty uśmiechasz się radośnie.
Choć znałem kobiet stąd bez liku,
Czarnulki, blondi, jedną rudą,
Na zlotach było fiku-miku,
Widziałem piękne kształty, uda,
Lecz ty niedawno się zjawiłaś,
A ja o innych zapomniałem,
Ty pewnie właśnie tego chciałaś,
Â?e się od nowa zakochałem
w kobiecie z reklamy
Bo czy ktoś widział, by na Beju,
Zjawiły się przepiękne oczy,
Które się do mnie ciągle śmieją?
Ja zamiast skupić się nad „ere”,
Wpatruję się w te oczy śliczne.
Już nawet chciałem iść w cholerę,
Lecz to by było idiotyczne,
Â?eby przez wzrok twój przenikliwy,
Uciekać z Beja gdzie pieprz rośnie,
Więc znów się patrzę, choć brak siły,
Gdy ty uśmiechasz się radośnie.
Choć znałem kobiet stąd bez liku,
Czarnulki, blondi, jedną rudą,
Na zlotach było fiku-miku,
Widziałem piękne kształty, uda,
Lecz ty niedawno się zjawiłaś,
A ja o innych zapomniałem,
Ty pewnie właśnie tego chciałaś,
Â?e się od nowa zakochałem
w kobiecie z reklamy