erekcjato chemii podwórkowej
: 2008-10-30, 19:31
jeszcze bardziej nie lubi³em fryzjeruw
jak widzia³em g³owo³ysego tomka na bramce
tego co zbiera³ ¶limaki a pó¼niej je wypuszcza³
i tym bardziej specjalnie podkrêca³em pi³kê
wiedzia³ ¿e nie do obrony nawet siê nie rzuca³
gupek ba³ siê ¿e lepiej siê od niego kiwam
to udaje ¿e teraz jest m³ynarczykiem
ale jak mieli¶my graæ w warszawiankê
to bieg³ od razu do domu bo go mama wo³a³a
a prawda taka ¿e robi³ najwiêcej osiem rz±glerek
wszystkim wmawia³ pu¼niej ¿e musi siê uczyæ
kujon raz przyszed³ na mecz z p³aczem
¿e nie mo¿e z nami grac bo nie ma korków
ale jak grzesiek zaproponowa³ podchody w lesie
to te¿ nie mo¿e bo nie lubi pokrzyw
w koñcu wyrzucili¶my go z bandy
i dali¶my przezwisko ³ysiek z pok³adu idy
chcieli¶my go jeszcze wyci±gn±æ na ¶limaki
¿eby wrzuciæ mu je za koszulê
ale jak zwykle nie móg³ i siê wymygiwa³
jak±¶ chemoterpi±
jak widzia³em g³owo³ysego tomka na bramce
tego co zbiera³ ¶limaki a pó¼niej je wypuszcza³
i tym bardziej specjalnie podkrêca³em pi³kê
wiedzia³ ¿e nie do obrony nawet siê nie rzuca³
gupek ba³ siê ¿e lepiej siê od niego kiwam
to udaje ¿e teraz jest m³ynarczykiem
ale jak mieli¶my graæ w warszawiankê
to bieg³ od razu do domu bo go mama wo³a³a
a prawda taka ¿e robi³ najwiêcej osiem rz±glerek
wszystkim wmawia³ pu¼niej ¿e musi siê uczyæ
kujon raz przyszed³ na mecz z p³aczem
¿e nie mo¿e z nami grac bo nie ma korków
ale jak grzesiek zaproponowa³ podchody w lesie
to te¿ nie mo¿e bo nie lubi pokrzyw
w koñcu wyrzucili¶my go z bandy
i dali¶my przezwisko ³ysiek z pok³adu idy
chcieli¶my go jeszcze wyci±gn±æ na ¶limaki
¿eby wrzuciæ mu je za koszulê
ale jak zwykle nie móg³ i siê wymygiwa³
jak±¶ chemoterpi±