erekcjato dobrze wykorzystane
: 2006-10-12, 22:32
czy pamietasz kochanie już wcale nie moje
jak trzymajac głowę na twoim ramieniu
wypłakiwałam swoje gorzko-słodkie żale
po mielonym przypalonym przegryzionym toffi
smarkajac w złamany kołnierzyk od koszuli
bo chusteczka jak na złość wyszła z serwetką
przytulałeś mnie wtedy przekładając język
w waskich ustach z polskiego na francuski
i tłumaczyłeś w promocji przedświatecznej
ze do jutra zanim promień koła oświetli
poranną mocno ścieta jajecznicę na stole
przejdzie mi jak grypa po rutinoscorbinie
zawsze byłeś obok i kiedy chciałam
to cię bralam na kolana po baranie
bo stałeś przy mnie chińskim murem
i jak panna sznurem się ciagnałeś
razem z siatką ziemniaków za mną
ciagle nie wiem dlaczego zniknałeś
tak nagle na golasa nieubrany jak stałeś
i wychodzac po jednorazowa zapalniczkę
jeszcze nie wróciłeś z zapałką z sianowa
a ja licze noce i dni odkad ciebie nie ma
upragnionej wolnosci
jak trzymajac głowę na twoim ramieniu
wypłakiwałam swoje gorzko-słodkie żale
po mielonym przypalonym przegryzionym toffi
smarkajac w złamany kołnierzyk od koszuli
bo chusteczka jak na złość wyszła z serwetką
przytulałeś mnie wtedy przekładając język
w waskich ustach z polskiego na francuski
i tłumaczyłeś w promocji przedświatecznej
ze do jutra zanim promień koła oświetli
poranną mocno ścieta jajecznicę na stole
przejdzie mi jak grypa po rutinoscorbinie
zawsze byłeś obok i kiedy chciałam
to cię bralam na kolana po baranie
bo stałeś przy mnie chińskim murem
i jak panna sznurem się ciagnałeś
razem z siatką ziemniaków za mną
ciagle nie wiem dlaczego zniknałeś
tak nagle na golasa nieubrany jak stałeś
i wychodzac po jednorazowa zapalniczkę
jeszcze nie wróciłeś z zapałką z sianowa
a ja licze noce i dni odkad ciebie nie ma
upragnionej wolnosci