Był kiedyś młody,
zupełnie nowy,
lecz lat minęło wiele.
Ciągle jest miłym,
leczącym stresy,
pluszowym przyjacielem.
Kiedy przełykasz
łezkę goryczy,
gdy wszystko ci się wali,
on wciąż gotowy,
taki dojrzały,
a my jak dzieci, mali.

Nie wstydź się misia,
przytul go dzisiaj,
nie mów że nie wypada.
Wszystko zrozumie,
pocieszyć umie,
z nim nie jesteśmy sami

























podczas samogwałtu.

To wcale nie jest takie proste.

anty-czka pisze:To wcale nie jest takie proste.

Więc proszę o pomoc, chociaz to jest erekcjato męskie.

no mi tylko taki standard europejski wpadł do głowy

Był kiedyś młody,
zupełnie nowy,
lecz lat minęło wiele.
Ciągle jest miłym,
leczącym stresy,
pluszowym przyjacielem.
Kiedy przełykasz
łezkę goryczy,
gdy wszystko ci się wali,
on wciąż gotowy,
taki dojrzały,
a my jak dzieci, mali.

Nie wstydź się misia,
przytul go dzisiaj,
nie mów że nie wypada.

Wszystko rozumie,
pocieszyć umie,
z nim
nie jesteśmy sami.







































podczas samogwałtu

Mi się podoba.
Dzięki.
Niech tak zostanie, po europejsku, bez brzydkich słów i z języczkiem.

ae

Wojciech Graca pisze:ae

Nie rozszyfrowałem niestety tego ae, chyba że to oznacza "ale eleganckie".

?¤ = ae = aere = aerekcjato = antyerekcjato = 1 + 2

gdzie:

1. anty- :a. «pierwszy człon wyrazów złożonych mający znaczenie: przeciwdziałający, występujący przeciw, przeciwny»
b. «pierwszy człon wyrazów złożonych mający znaczenie: przeciwległy, skierowany w przeciwną stronę»

2. -erekcjato : utwór poetycki z erekcjato w tytule o dowolnej formie i treści, zakończony jednym lub dwoma słowami(koniec, awersacja)=( jedno lub dwa słowa, explozja, erekcja, zaskoczenie), prowokujący, zmieniającymi sens i nadający inny punkt widzenia, bez żadnych ukrytych symboli czy metafor.

Wersja ostateczna:

Erekcjato na misia

Był kiedyś młody,
zupełnie nowy,
lecz lat minęło wiele.
Ciągle jest miłym,
leczącym stresy,
pluszowym przyjacielem.
Kiedy przełykasz
łezkę goryczy,
gdy wszystko ci się wali,
on wciąż gotowy,
taki dojrzały,
a my jak dzieci, mali.

Nie wstydź się misia,
przytul go dzisiaj,
nie mów że nie wypada.
Wszystko zrozumie,
pocieszyć umie,
z nim nie jesteśmy sami

























podczas samogwałtu.

poprawiłam, ale muszę zaraz wsadzić oko starej lalce, bo znowu jej wypadło, to nad możliwą interpretacją awersacji pomyślę jutro

Już jest jutro. Jak tam oczko starej laleczki?

no dobrze, ale jeszcze musiałam jej koleżance wsadzić do gipsu kolano
dobra, tje
bo pokazuje, że i miśka można wyruchać
czyli jedzie na wycieczkę :P)

ann13 pisze:daty sa w ogóle od czapki

- wiem, ale tytuł sie zgadza, więc wstawiłem.