moze bys tak wyczytala
miedzy wersami
to niewidoczne czego sie wstydze
odslonic
chociaz zdarza sie
nie uzyc slowa czasami
to co szanuje
nie wypada mi trwonic
nie czytaj kropek
podwin do gory ogonki
czesto miedzy literkami miejsce zostawiam
na roze czerwone
motyle i skowronki
bo przeciez slow tych sie wstydze
ich nie wymawiam
dlatego to miejsce puste
miedzy wersami
nie zapisuje daruje je tobie mila
jest wypelnione po brzegi gorzkimi lzami
czeka bys zwilgotniala a moze wskoczyla
i wykapala ta swoja dusze spragniona
ktora zaniedbalas
w tej szarej codziennosci
niechby ja
zapomniana za slowem steskniona
uszczesliwic pustymi wersami milosci










































































do awersacji

no super! odoba się. I wg. mnie tje na bank

nie wiem czemu, ale mam nadzieję, że to wyczytywanie między wersami i podwijanie ogonków, to jedna wielka przenośnia, bo inaczej to przygnębiające erekcjato, bo w sumie najważniejszy jest ruch ręki


który trafi między uda

Jak zwykle zgadzam się z Elką - dobre erekcjato.
Z Ann tez zgadzam się w pelni.
Jedyne co budzi moje wątpliwości to tytuł.

fobiak pisze:moze bys tak wyczytala
miedzy wersami
to niewidoczne czego sie wstydze
odslonic
chociaz zdarza sie
nie uzyc slowa czasami
to co szanuje
nie wypada mi trwonic
nie czytaj kropek
podwin do gory ogonki
czesto miedzy literkami miejsce zostawiam
na roze czerwone
motyle i skowronki
bo przeciez slow tych sie wstydze
ich nie wymawiam
dlatego to miejsce puste
miedzy wersami
nie zapisuje daruje je tobie mila
jest wypelnione po brzegi gorzkimi lzami
czeka bys zwilgotniala a moze wskoczyla
i wykapala swoja dusze spragniona
ktora zaniedbalas
w tej szarej codziennosci
niechby ja
zapomniana za slowem steskniona
uszczesliwic pustymi wersami milosci





































































do awersacji

próbuje zrozumieć metaforę z ogonkami przychodzą różne skojarzenia mam wrażenie, że chodzi o tzw. "podwinięty ogon pod siebie" czyli zachowanie, reakcja: boje się, wstyd, uległość tak czy inaczej chyba można byłoby z tego zrezygnować. Nigdy tego nie robię ale zasugeruję , że mogłbyś zrezygnowac z tego wersu i jeszcze takie drobiazgi w ramach małej sugestii poniżej

moze bys tak wyczytala
miedzy wersami
to niewidoczne czego sie wstydze
odslonic
chociaz zdarza sie
między nami wymowne milczenie
to co szanuje
nie wypada mi trwonic
nie czytaj kropek
czesto miedzy słowami miejsce zostawiam
na roze czerwone
motyle i skowronki
bo przeciez często sie wstydze
ich nie wymawiam
dlatego to miejsce puste
miedzy wersami
nie zapisuje daruje je tobie mila
jest wypelnione po brzegi gorzkimi lzami
czeka bys zwilgotniala a moze wskoczyla
i wykapala swoja dusze spragniona
ktora zaniedbalas
w tej szarej codziennosci
niechby ja
zapomniana za slowem steskniona
uszczesliwic pustymi wersami milosci



dla awersacji





zastanawiam się jeszcze nad awersacją. od wersu (...) jest wypelnione po brzegi... bardzo dobra stofoida wiersza. pozdrawiam

moze bys tak wyczytala miedzy wersami
to niewidoczne czego sie wstydze odslonic
chociaz zdarza sie nie uzyc slowa czasami
to co szanuje nie wypada mi trwonic

nie czytaj kropek podwin do gory ogonki
czesto miedzy literkami miejsce zostawiam
na roze czerwone motyle i skowronki
bo przeciez slow tych sie wstydze ich nie wymawiam

dlatego to miejsce puste miedzy wersami
nie zapisuje daruje je tobie mila
jest wypelnione po brzegi gorzkimi lzami
czeka bys zwilgotniala a moze wskoczyla

i wykapala ta swoja dusze spragniona
ktora zaniedbalas w tej szarej codziennosci
niechby ja zapomniana za slowem steskniona
uszczesliwic pustymi wersami milosci










do awersacji

wg.mnie po tym uporządkowaniu w strofy jest lepiej.
Nad jednym się tylko zastanawiam:
"to co szanuje nie wypada mi trwonic "
- czy nie powinno być:
tego co szanuję

"uporządkowany" czyta się znacznie lepiej. ogonki b/z

elutka pisze:to co szanuje nie wypada mi trwonic

elka
tak mowie a
i tego wydaje mi sie sztuczne, liturgiczne
mogloby byc to co ja szanuje,
moze byc jakas mysl, zasada, norma

boob
ogonki to przecinki i przy literach polskich sa tez takie

Stroficzna budowa podkreśliła urok tego erekcjato.

Fobiak wyrzucilabym z ostatniej strofy zaimki ta i tej.
I pytałam dlaczego taki tytuł.
Ela chyba nie - sznować:kogo,co...chyba

antyczka bo nie pasuje do naszych postmodrnistycznych czasow

Bo je wyprzedza, czy jak?

bo jest staromodne
dzisiaj jak sie etykietki nie przyklei np: egzystencjonalne, surrealistyczne, dekonstrukcyjne, hermetychne to chne

Po pierwsze nie wiem co to jest chne [ okazuje się, ze ja rzeczywiście nie wiem tutaj nic w swej niekumatości].
A po drugie - mam wprost przeciwne zdanie odnośnie przyczyn "niepasowania".

chne - chuj nie erekcjato

[ Added: 2009-03-18, 21:04 ]

anty-czka pisze:A po drugie - mam wprost przeciwne zdanie odnośnie przyczyn "niepasowania".

wyjasniaj

Nie wyrażaj się pod jednym z piękniejszych erekcjato!

jakby bylo piekne to bym wiecej nie pisal
mamy rozne gusta
takich nie chce pisac
a nawet sie wstydze
jak mam byc macho jesli pisze takie pedalskie teksty
od ojca to bym w dupe dostal za takie wyplaczki
dobrze, ze nie siedzi na necie

Wyjaśnię, jak temu panu z Gdańska zacznie działać i nie będzie mnie wpędzał w nerwicę.
A tak w skrócie - wszystko co nowe budzi lęk lub niechęć (chociaż erekcjato nie urodziło się dopiero teraz, to jednak nie było znane, stąd szok i opór).
Natomiast na temat gustów się nie dyskutuje...




































tchórzu;-)

fobiak, możesz "wymagać" od siebie więcej tylko pytanie po co? jestes już na innym poziomie pisania ere , piszesz dwutorowo swoje badziewia i te "standard", mogę twierdzić, że piszesz nie jak masz pomysł a jeśli masz taki kaprys, bezograniczeń i poruszasz się w dowolnym temacie. tak szczerze to czuje, że masz w dupie wierszowanie bo ty ten etap już od dawno masz za sobą. pozdrawiam. anty-czka ma rację w 100% to tjze pozdro.