puszczam bąka w powietrze
bo chyba dłużej już nie wytrzymam
ze swoją złością na cały świat
podpartą o pisemną reklamację
w ksiazce życzeń i zażaleń do nikogo

a przecież to ja zawsze byłam
jedynym lekarstwem na całe zło
i zimnym okładem na parujaca głowę
kiedy wrzatek się lał zamiast wosku
w andrzejkowo magiczny wieczór

sama nie wiem jak się poskładac
od nowa niczym polska ludowa
w jeden niewielki kawałek tortu
i zobaczyć wszystko jak kiedyś
z perspektywy kolankowo łokciowej
bezpruderyjnie wypinając obydwa pośladki










































pod świętym obrazkiem

nareeeszcie : )!

jaki cel ma tu bąk?

hahha, lila, zamorduję Cie, no jakie Ty zawsze zasadnicze pytanie musisz zadac, po którym oczy wychodza mi z orbit
no jak sie go pusci:), to chyba lżej się robi no nie?
na duszy od zelazka


oprócz wolnej przestrzeni
bo wszyscy stawiaja oczy słup soli kamiennej
udajac ze to nie oni:)

no przepraszam ale moje synapsy skojarzeniowe w mózgowiu nie działają zbyt szybko
mi tam jeszcze po czym innym lżej się robi

[ Dodano: 2006-10-22, 00:39 ]
możesz mi mówić 'ciocia asia- mistrzyni ciętej riposty'..

lila, kiedyś taki nick miałam na czacie:)
,,mistrzyni celnej riposty,, ale chłopaki sie boją takich wygimnastykowanych jezykowo, haha
dlatego teraz na duzych przerwach, jak chce sie pobawic niezobowiazujaco i porobic sobie kwadratowe jaja naduzywam
,, idiotka ale za to bardzo słodka ,, heh, furore robi
sprzedam za dwa zeta, chcesz?

hehe ; ) no u mnie z tą ripostą to miała być kpina raczej
kupię to pierwsze pól za 1PLN bo drugie się szerokim łukiem z prawdą mija ; )

lilka, no ja z tym drugim się identyfikują nadzwyczajnie
zwlaszcza jak usta wezmę w ciup:)
a to piersze musi być wycenione chociaż symmolicznie, bo inaczej to darowizna będzie i jeszcze podatek będę musiała uiścić
no dobra, 1 pln ale z vatem

ok neich bedzie daje 1,22 pln
u mnie niezmiennie smak cierpko gorzki : )

heh powtorze po lili...nareszzzzzzzcie...moge cie znowu skrytykowac

podoba mi sie ten wiersz,chociaz mam ogromne zapotrzebowanie teraz na pogodne zabawne teksty...takie jak wczesniej nieraz pisalas...
no ale niech bedzi chociaz taki;P...
a serio, to ciekawe przemyslenia w nim...mam tylko zastrzezenia tak jak lila do baka, ale inaczej ...on sam mi tam pasuje ale wers jakby zawieszony w prozni...tzn. niby nie jest zle ale cos z nim nie tak...
mi sie wydaje ze moze tak byloby lepiej...
puszczam* bąka w powietrze
bo* chyba dłużej nie wytrzymam
ze swoją złością na cały świat

podoba mi sie, ciekawe zakonczenie - wywoluje usmiech na twarzy, a jednoczesnie zastanawia, bo w moim odczuciu calosc roznie mozna interpretowac, czyli pozostawiasz fajny margines dla czytelnika
tekst tez dobry

dzięki dziewczeta :)

wre no zmieniłam, faktycznie mi tego ,bo, brakowało, i ten bąk brzmiał nijak w stosunku
do reszty:)
hahha, no mi też tych zabawnych brakuje, ale jakoś nienastrojona jestem jak mandolina i się zebrać nie mogę do napisania jakiegoś tekstu dla kabaretu pod egida, ale może za uno momento chociaz jakimś pietrzakiem pojadę :)
bo już nie mogę też wytrzymac
tego napięcia
przedmiesiaczkowego
a wiadamo że nic tak nie działa zbawczo na rozluznienie nadmiernego naprężenia jak smiech nieczym nieskrepowany









no i kolankowo łokciowa
po patelni
ech no:)

ann odpusc sobie na razie ta kolankowa-łokciowa i nawet kuchenne naczyna i daj upust poprzez smiech, to i my skorzystamy przy okazji...
a pozniej sobie odbijesz te łokcie w dwojnasob no i bedziesz miala jeszcze nasza wdziecznosc...

haha, wre, no jeszcze muszę rozwazyć pierwszeństwo , jak cukier czasem do upieczenia jagodowej tarty , na równorzędnej, bo zawsze mi się strony pomylą , a lewa od prawej niczym się nie rózni, hmm więc moze jak mnie najdzie na kolana, to polecę łokciami
wyfroterować podłogę;)
a jak mnie dopadnie chec na pokazywanie żebów madrości w tym najszczerszym , to łzę z oka spuszczę
jak powierze z żółtych pływaczków

ech.. ale chyba to jeszcze nie ten czas;)
tymniemniej zwiększam juz dystans
wiec moze za jakiś moment nabiorę rozpedu:)

aere

może

no mogę