wszystkie twoje drogi
prowadzą do nikąd
rozwaliłam już berliński mur
boli mnie potłuczona głowa
ale ciągle stoję w tym samym miejscu

nie chce iść dalej
chociaż mówisz rób co chcesz
bo i tak wiesz
że mi się odechce chcieć
jak tobie się nie będzie chciało

zabierać moje słowa
myśli i uczucia
bo ty masz lepsze
silniejsze mądrzejsze
wyraźniejsze
przecież jesteś mistrzem ceremonii
















































rozkładu małżeństwa

witaj
ann
już się gubię w "zasadach" pisania ere. awersacja składa się z trzech wyrazów. może wystarczy:
rozpadu małżeństwa,
rozkładu małżeństwa,
rozumiem, że peel próbował "dostosować " brzmienie awersacji do wcześniejszego zapisu mistrza ceremonii .
wszystkie drogi do Ciebie
prowadzą do nikąd rozumiem, ciekawy zapis ale jestem na tak i na nie jak LW. pozdrawiam

pożycie małżeńskie to takie oficjalne jak orzeczenie Wysokiego Sądu

przecież jesteś mistrzem ceremonii
















































rozwodowej

dobre Ann.

I te drogi co prowadzą- wczoraj właśnie jakaś fraza z nimi chodziła mi po łbie, choć w zupełnie innym temacie :)

a zresztą sama zobacz ten temat pn.: quo vadis

http://www.fotografia-przyrodnicza.art. ... djecie=497

ela, ale to po czym idzie ta zmutowana biedronka układa się w znak zapytania, haha i może własnie przez niego, jednak się chodzi

tam gdzie nie powinno;)

jakos tak mało pola manewru ten znak zostawia, ciasnawo jakoś...:)