Strona 1 z 1

erekcjato czarno białe

: 2009-06-18, 20:39
autor: ann13
chciałabym

mieć cię w dupie
nie za głęboko bo mnie boli wtedy
jak się dobrze nie podniecę

i umawiać się na niezobowiązujące randki
z tym co mnie zaczepia na haczyk od węgorza
lub z tamtym co mnie ciągnie na zajebistą alufelgę
bo pod kinem zgwałconych marzeń
sama nie odkryję jak przepadłam
z niebieskimi majtkami na głowie

nie jestem zła
ale czasami jak oglądam filmy o miłości
to płaczę
że ty miałeś, masz
i będziesz miał, tylko jedną ukochaną kobietę



























marię
magdalenę

: 2009-06-18, 20:52
autor: Boob
ann ; )
hahahaha szczytujesz mistrzyni ciętej riposty
tzn. jest w szczytowej formie pisania ere. można się ubawić czytając Twoje ere. pozdrawiam.

: 2009-06-18, 21:04
autor: ann13
no nie za bardzo, bo mi się marzenia użyły, a one są głupie

: 2009-06-18, 23:11
autor: anty-czka
An nie będe pisać, że wg mnie awersacja jest kontynuacją i niczego nie zmienia w tym tekście, bo i tak mnie przegadasz zalewając potokiem słów.

Ale zagrajmy w jeden z dziesięciu:
Która z podanych niżej awersacji cokolwiek zmienia lub odwraca w tym tekście?

chciałabym

mieć cię w dupie
nie za głęboko bo mnie boli wtedy
jak się dobrze nie podniecę

i umawiać się na niezobowiązujące randki
z tym co mnie zaczepia na haczyk od węgorza
lub z tamtym co mnie ciągnie na zajebistą alufelgę
bo pod kinem zgwałconych marzeń
sama nie odkryję jak przepadłam
z niebieskimi majtkami na głowie

nie jestem zła
ale czasami jak oglądam filmy o miłości
to płaczę
że ty miałeś, masz
i będziesz miał, tylko jedną ukochaną kobietę

1) marie magdalenę
2) dziwkę
3) sąsiadkę
4) matke
5) marię antoninę
6) zmarłą żonę
6) pedała janka
7) listonoszkę
8) dodę
9) szatniarkę
10) diablicę
11) wiewiórkę
12) kotkę
13)...ups przegrałam







miało być dziesięć

: 2009-06-19, 06:12
autor: ann13
on jest księdzem

: 2009-06-19, 09:01
autor: robert kobryń
Raczej Jezusem.
Jakby miał być księdzem, to końcówka musiałaby być Matką Boską , wtedy za miłość uznać można by religijną ekstazę.

Natomiast Maria Magdalena funkcjonuje w alternatywnej historii początków chrześcijaństwa jako ukochana, czy wręcz żona Chrystusa.
(Ksiądz nie powinien się ekscytować Marią Magdaleną, bo ta według dogmatów kościoła nie pełniła aż tak istotnej roli.)
Takie rozumienie połączone z miłością i pociągiem fizycznym do Chrystusa nadaje temu wierszowi błyskotliwości.
(oryginalności nieco mniej, bo były już takie ere, a znana piosenkarka wylansowała kiedyś hit o podobnej tematyce)

Jeśli chodzi o to, że on jest księdzem, to wychodzi na to, że to dupa a nie erekcjato.

: 2009-06-19, 11:37
autor: Boob
maria magdalena - jako symbol nierządnic. ksiądz dokonuje "nierządu" w kategorii naruszenia norm obyczajowych i kościelnych. Można zaryzykować stwierdzenie, że maria magdalena jako m.in. patronka nierządnic staje się również i jego.

: 2009-06-19, 12:41
autor: robert kobryń
Nie widzę w tekście informacji, która by sugerowała, że ksiądz (przyjmując, że o księdzu mowa) dopuścił się nierządu, czy jakiegokolwiek czynu niemoralnego. Może więc chodzi o księdza dziwkarza ? Niezbyt to jednak z tekstu wynika. Idąc tym torem, swobodnej interpretacji, zaraz będzie można wysuwać argumenty, że duchowny nie tylko szlaja się po bałaganach, to jeszcze ma gromadkę dzieci, a w przerwie między dziesiątkami różańca, zabawia się z chórzystami.
Po przeczytaniu tego ere, rozbawiło mnie ono, ze względu na interpretację, którą przytoczyłem i która wydaje mi się całkiem logiczna, dlatego pozwoliłem sobie przedstawić to w poprzednim poście.
Wniosek jest taki, że każdy może rozumieć dany tekst po swojemu .

: 2009-06-19, 13:31
autor: Boob
Fakt jednoznacznej informacji w tekście nie ma. Może to sugerować cześciowo tytuł i jednak postać marii magdaleny. Istotny również jest komentarz peela. Zastosowana awersacja jest metaforą. Dlatego Twoja interpretacja jest również bardzo dobra i z pewnością logiczna. pozdrawiam

: 2009-06-19, 15:28
autor: ann13
to teraz napiszę erekcjato
myślałam, że matka boska = maria magdalena
no ale przynajmniej sobie pogadaliście

: 2009-06-20, 10:21
autor: Margot
Jeżeli przyłączymy do tekstu wers, który miał być awersacją, a nie jest, mamy zwyczajny wiersz, w którym peelka, puszczalska, współczuje samokrytycznie jemu, że zawsze trafiał na takie, jak ona "marie magdaleny".