pizdo zaborcza
powalilas na kolana napoleona
co europa przed nim padla
blagal o laske
udzielilas
podniecana
byl maly z malym ledwos go tylko dosiadla
juz po nim
i trzeba bylo nowego szukac
jeden za drugim austryjacki ruski i pruski
przewiezli sie na tobie
nie dalas sie zbrukac
to nie byli twardziele tylko cieple kluski

och pizdo czerwona
jeszcze sie nie wykrwawilas
a wnuki ukraincow zydow volksdeutscherow
za to ze nie bylas bezplodna
a rodzilas
pozbawiaja cie zaslug
chca za to orderow
pluja na ciebie
gwalca
ich mordercze palce
chca wygrzebac powody impotencji wlasnej
kladli na okraglym stole
kurduple
malce
by stracic swa niewinnosc
w polskiej pizdzie ciasnej

och polska pizdo
co tluklas awangardowo
tluczen
pod autostrady
drogi ekspresowe
by tiry smigaly
nie staly
pionowo
kierowcom konie mechaniczne
nawalone
pielgrzymki turystow posciagalas do kraju
z zachodu dewizami
wypelnilas banki
dzwiglas gospodarke
chcialas kraj urodzaju
mialas dosc rozpizdziaju biedy i hulanki

ach pizdo polska
ze ty sie nie rozpierdolisz
az przy tak wielkim poswieceniu katolickim
wiem
nie masz wyjscia
nie wybierasz to co wolisz
radzisz sobie w pierdolonym swiecie stoickim
pizdo tylko cie podziwiac za wszystkie czyny
polska by w miodzie i mleku sie utopila
gdyby choc
po dwie cie mialy nasze dziewczyny
pizdo caly swiat by padl ty bys go zdobyla






















































by chuje przechlaly

No!, no!, patriotycznie dziś jesteśmy nastawieni. Nie ma co! Co Cię tak wkurwiło? Oglądasz za dużo telewizji? Włącz sobie vive, uspokój się troszeczkę. Popatrz na lady gage, może przejdzie Ci zgaga.

nowi demokraci mnie wkurwiaja
jakbysmy nie mieli demokracji od czasow slowianskich
dzisiaj nawet feministki zakladaja same sobie kajdany

Fobiak, czym Ty się tak denerwujesz? Już Dostojewski powiedział, słowiański wszak duch jak chuj, że „wszystko jest dozwolone”. No to kurwa! mamy, czego żeśmy chcieli! Samowolka, kurwa! Do lochu z tym wszystkim!
Dziś bydło jest tak zagubione, że ono, mówiąc językiem Stirnera, swą sprawę opiera na „nicości”, pisanej oczywiście przez małe „n”.
Każdy robi co chce i pierdoli wszystko w kaszkiet, byle do przodu, byle do przodu. Na oślep, przez most.

wwww pisze:Każdy robi co chce i pierdoli wszystko w kaszkiet, byle do przodu, byle do przodu. Na oślep, przez most.

no nie kazdy moze sobie na to pozwolic aby robic co chce
to kosztuje, jest to wyrazem wolnosci
a wolnosc mozna tylko kupic
chciwosc zgubi polskiego chuja
jak zedrze glupia pizde do konca
bo tylko dzieki niej przetrwalismy
i wcale nie jestesmy tacy jakich sobie wmawiamy

Oczywiście że nie jesteśmy tacy wszyscy. Jest sporo ludzi, którzy co nie co rozumieją. Ale jaką oni mają siłę przebicia? Fobiak, mamy za małe „chuje” i za mało pieniędzy, żeby dać sobie z tym radę. Więc daj se sianka i pisz do prawdziwej, pięknej i wolnej polskiej pizdy. Zdzieraj z niej wszystko, co tylko się da, szarp ją zębami, liż swym szorstkim i długim ozorem, byleby było pięknie. Ja ze swej strony niczego więcej nie pragnę.

[ Dodano: 2010-01-21, 11:58 ]
Tak swoją drogą, też dziś jestem cały roztrzęsiony, niemal wkurwiony, podobnie jak Ty. Nie mogę skoncentrować się na cyferkach. Dam może sobie spokój na dziś, z tym wypełnianiem obowiązku wobec naszej kochanej „pizdy”.

mysl sumienia lub sumienna (nie wiem czy cos takiego jest w filozofii), niebarbarzynsko spoczywa w milczacej swiadomosci, element nieodpowiedzialnosci, swietosci, zmiana mysli pochodzacej z ucieczki przed roznica faktow jest falszywym momentem w grze luksusu w swiecie intelektualnym i upadnie z uplywem czasu i jako idea bedzie zaprzeczana, usprawiedliwiana tysiacami argumentow lub w doslownym znaczeniu udawadniana. hegel podobnie to widzial, nietzsche i adorno, a ja uwazam, ze wszystko wolno robic ale tak aby to nie robic tego komus na kims z uszczerbkiem dla niego. nalezy dbac o swoje sumienie, chronic je przed przestrzenia za "ja" aby sie nie upierdolilo jak male dziecko w kaluzy

No niestety, chyba mnie źle zrozumiałeś. Nie chcę nikomu zrobić nic złego. Być może mam dziś zły dzień. Czasami tak bywa. A „momentów”, tak jak i „elementów” różnych, jest wiele, jak gruszek w popiele.

[ Dodano: 2010-01-21, 15:42 ]
Jeszcze słówko o Adornie. Być może rozjaśni Ci trochę, dlaczego tak, a nie inaczej. Pojęcia, jak mówi Adorno, to „zakrzepłe syntezy”. Należy więc je rozbić, by ukazały swe mięsiste neutronowe wnętrzności. Gra, do której podszedłeś bardzo poważnie, tylko temu ma służyć, niczemu więcej.