Strona 1 z 1
erekcjato odsniezone
: 2010-02-04, 20:51
autor: fobiak
ty jestes wstretna
ja jestem brzydki
nie ja
na oblodzonym chodniku
numer butow
dupe
czasem lydki
wystawiam przed oczy
z kurwa w krzyku
aby zwrocic uwage na siebie
wyrwac usmiech
z twarzy zimnych ludzi
czekajacych
az sie ktos wyjebie
bo ciagly mroz
juz kazdego nudzi
w twoim sercu
: 2010-02-04, 22:43
autor: anty-czka
Czy mówiłam juz, że czasami czytając to co napisałeś, siedzę i zastanawiam się: nie znam dobrze języka ojczystego, ze nie rozumiem, czy nie rozumiem bo bo jestem za mało kumata, by język ojczysty tak do końca zrozumieć?
Ja Cię proszę, wyjasnij mi na początek o co chodzi w tym:
ty jestes wstretna
ja jestem brzydki
nie ja
Dwa pierwsze chyba nawet rozumiem, ale później wchodzi trzeci - 'nie ja'
I tu utknęłam.
P.S. Gdy nie zastanawiałam się nad sensem poszczególnych fragmentów i doszłam do awersacji, to byłam nią zaskoczona, ale...
No nic, poczekam na wyjaśnienia odnośnie początku.
: 2010-02-04, 22:45
autor: anty-czka
No ok, może 'nie ja' łączy się z kolejnym wersem:
'nie ja
na oblodzonym chodniku'
...ale też nie rozumiem

: 2010-02-04, 22:48
autor: anty-czka
O, ciiii..może to tak nalezy czytać?:
'nie ja
na oblodzonym chodniku
numer butow
dupe
czasem lydki
wystawiam przed oczy'
Ale wówczas składnia jest do duuu..szy. Za długo trzeba myśleć
a to boli o tej porze
: 2010-02-05, 07:51
autor: fobiak
wlasnie tak nalezy czytac, ona nie jest brzydka ale wstretna
bo on dla niej nie istnieje, cos podobnego jak santa i wwww
ale to nie o nich, bo ja netowek nie pisze juz