zaczęła swobodniej oddychać gdy podrosły dzieci chociaż ...
od kiedy pamiętam on zawsze popijał i zawsze miał do niej jakieś obiekcje
dobrze że z wiekiem człowiek nabywa odporności na złe słowa i gesty
olewanie to bardzo porządne słowo szczególnie gdy jest zamknięte w czterech ścianach i może złapać odpowiednią siłę odbicia

znużenie
to chyba podobne ma właściwości do stresu ona jednak aby wyjść z domu
musiała rozprostować zastałe gnaty po tylu latach cierpiętniczych zmagań o spokój w domu...
i jak już już miała wyjść otrzymała cios
od starszego syna
uczyła go od szkraba że kobieta i mężczyzna mają takie same prawa do życia a dzis właśnie sie dowiedziała że

-gdybyś ty nie wypiła to i on by nie wypił
za to usłyszał od niej w odpowiedzi
-od dzis nie musisz już mówić do mnie mamo

może już czas bym coś jej podpowiedziała bo to nie była jeszcze zła kobieta
chociaż do świętej jej dość daleko
może powinna odejść z młodszym synem chociaż to jej dom rodzinny
może robi błąd że siedzi w jednym miejscu

ale jak ją namówię na zmianę i wpadnie z deszczu pod rynnę
a z każdym rokiem człowiekowi ubywa i chęci i sił
dłonie juz też nie mają ani siły uderzeniowej ani chwytającej
a jesli jest za słaba by sie czegoś solidnie uchwycić

ech jest słońce i śliwa kwitnie
to już pójdę sobie z kawą na ganeczek i podumam
wy tez o niej podumajcie

może wasze myśli ulgę onej przyniosą