Obok Ciebie

Przechodz±c obok ciebie kochanie
Nie jest wa¿ne co siê stanie
Twój u¶miech roz¶wietla twarz
To co pragniesz to masz
Jeste¶ Anio³em co st±pa po ziemi
Oceanem który nigdy siê nie pieni
Jeste¶ Mount Everest szczytem pragnienia
Niebem w lecie które nigdy siê nie zmienia
Drzewem na polanie co rodzi owoce
Jak piêkne gwie¼dziste noce
Jeste¶ jak kometa
Któr± mo¿na zobaczyæ jedynie z daleka
Jeste¶ jak dusza której poj±æ siê nie da
Jak dla g³odnego kawa³ek chleba
Obok ciebie czujê siê czysty
Taki astralny ¿e a¿ prze¼roczysty

Ref : Przechodz±c obok ciebie o idea³ siê ocieram
Czujê siê wolny i skrzyd³a rozpo¶cieram
Wzlatuje w przestworza
I bawiê siê w boga
Przechodz±c obok ciebie staje siê nie¶miertelny
Swobodny , piêkny i niebagatelny...

Widz±c ciebie kochanie
My¶lê co sie za chwilê stanie
Na ulicy s³yszê jakie¶ karnawa³y
Ludzie siê ¶miej± i opowiadaj± kawa³y
Ja czujê siê ma³y w¶ród tego ha³asu
Chwytam siê ciebie jak ziomal grassu
Uspokajasz mnie jak symfonia Bethovena
Jak blues Ridla i jego gehenna
Obok ciebie zaszczytem jest siedzieæ
Muszê w koñcu ci to powiedzieæ
Przelaæ uczucia z papieru w ¶wiat realny
Chocia¿ nie jestem jak ty idealny
To zawsze pragnê byæ blisko ciebie
W piekle czy w niebie
To ju¿ ma³o wa¿ne
Z tob± bêdzie mi ra¼niej...


Ref : Przechodz±c obok ciebie o idea³ siê ocieram
Czujê siê wolny i skrzyd³a rozpo¶cieram
Wzlatuje w przestworza
I bawiê siê w boga
Przechodz±c obok ciebie staje siê nie¶miertelny
Swobodny , piêkny i niebagatelny...