-
Ostatnie utwory
-
bez przesady
- autor:: nanie » 2021-06-17, 23:08
- Forum: Rozne
miałam lisie oczy bo mój dziadek był myśliwym
ciągle kładł padlinę na stole i wydobywając kąśliwy uśmiech spod wąsów
mawiał że innym się tak nie przelewa jak nam
kiedy rzygamy na zieloną trawkę zajęczym pasztetem
nigdy nie nauczyłam się liczyć do dziesięciu i do głowy nawet mi nie przyszło
że potrafię zastygnąć na miękkich nogach ściągając wszystkie psy z okolicy
które zadzierały wysoko tylną łapę i obsikiwały mnie tak jak świat olewa wszystkich
wciąż nie mogłam wyschnąć i przez mokre strąki szarańczyny zobaczyłam jego
jak przeciągał się leniwie na drewnianej ławce sprawdzając swoje cięte rany
i wszystkie bolesne zadrapania które zdobył walcząc do ostatniej kropli nie swojej krwi
w wirtualnym śnie ściągniętym z internetu po dwanaście groszy za minutę połączenia
gapił się w przestrzeń i horyzontalnie ominął mnie błędnym wzrokiem
wcale nie miał ochoty wstawać bo zdążył już przybić się pinezką do oparcia
sprawdzając czy jeszcze jest człowiekiem który czuje ból kiedy przestaje dostrzegać
swoje tętniące serce schowane głęboko pod serwetką z wyhaftowanym jabłkiem
a ja tak chciałam być dla niego ewą gotową na loty w kosmos
dobrze że on nie miał czasu na głupoty i nie kazał mi wsadzać palców w ogień
tylko zaraz podwinął kolorową sukienkę i zrobił to co każdy mężczyzna powinien
jeśli nie kłamie na spowiedzi i nie musi udawać świętego
chowając tabletki na migrenę w tylną kieszeń swoich spodni
pieprzyliśmy się w ustalonym przez gazetę wyborczą nienachalnym rytmie
on był cichy i nawet nie westchnął kiedy szczytował będąc na górze
chociaż zanim się na mnie położył zdążył mi dać wychowane wśród wilków słowo
że będzie mnie kochał wkładając w usta brzydkie i ładne wyrazy
których nigdy potem od nikogo nie będę chciała usłyszeć bo zobaczę że są nie do rozgryzienia
jak ze mnie zszedł dopiero zaczął krzyczeć że go zmuszam do ciupciania
z kamieniem w bucie który go uwierał przez cały nasz miłosny niejeden uścisk
i kiedy wyciągnął bursztyn zobaczyłam jak jego śnieżnobiała twarz nabiera odcienia jarzębinowych korali
nie lubię zgniłych kolorów jesieni bo mnie stroją w melancholię
dlatego zostawiłam go jak stał chyba zawiedziony
może i trochę zdziwiony że spotkało go tyle szczęścia na raz
bo nie zawracałam mu głowy małżeństwem z anonimową anorektyczką
tylko przeszłam pod latarnią na drugą stronę ulicy po pasach
omijając następnego pijaka w świeżo pomalowanych wymiocinami spodniach
Wyświetlenia: 4885 • Komentarze: 6 • Napisz komentarz [ Wstecz ]
Menu
Wyszukiwarka
na skróty
erekcjato
Link do nas
- Podziel się linkiem do naszej strony . Użyj poniższego kodu HTML:
HTML:
BBCode:
Najnowsi użytkownicy
- Nazwa użytkownika Rejestracja
Ana 06 sie
jastrz 06 sie
Lydia Del 24 lip
sturecki@onet.eu 24 lip
Maciek.Jot 23 lip
tuccabacci 21 lip
Dacula1974 29 cze
katharine 25 lis
Jest 244 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 1 ukryty i 243 gości
Zarejestrowani użytkownicy: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika
Statystyki
- Podsumowanie
Liczba postów: 114373
Liczba tematów: 13215
Liczba ogłoszenń 4
Liczba przyklejonych: 150
Liczba załączników 97
Tematów dziennie: 2
Postów dziennie: 16
Użytkownicy dziennie: 0
Tematów na usera: 106
Postów na usera: 915
Postów na wątek: 9
Liczba użytkowników: 125
Ostatnio zarejestrowany użytkownik: Ana
Ankiety
W którym okresie żyło ci się najlepiej?
Clock
Powered by Board3 Portal © 2009 - 2023 Board3 Group