Umysł masz czysty i jasny,
chętnie go wręcz... nadużywasz,
z nieprawdopodobną zaciętością
jadem głupotę opluwasz.

Mądrości same mi prawisz,
cierpliwie, zawile tłumaczysz,
z niebywałym poświęceniem
istoty życia wciąż uczysz.

Pięknyś jest niczym heros,
męska siła tkwi w Tobie,
wabisz ciała smukłością,
każdy z pewnością Ci to powie.

Czuły jesteś jak membrana,
delikatność to Twoja największa zaleta,
a Twoja erudycja, mało powiedziane,
jest poprostu świetna.

Choć wiele zalet pominęłam,
taki jest właśnie Twój obraz,
moje najdroższe kochanie


















































w Twoim mniemaniu